Bardzo ciekawym widowiskiem okazał się mecz Trzeciej Ligi Szóstek pomiędzy Chłopcami do bicia, a FC Yelonki. Zdawało się, że faworytem w tym meczu są gospodarze, jednak ekipa z Jelonek nie zamierzała odpuszczać, czego skutkiem było bardzo zaciekłe spotkanie. Ale po kolei. Strzelanie rozpoczął w 5 minucie Maciej Majewski, ale po szybkiej odpowiedzi Patryka Osowskiego, mieliśmy remis. Dzięki tej bramce Chłopcy do bicia nabrali wiatru w żagle i na przerwę schodzili z prowadzeniem 5:1. Kiedy wydawało się, że mają już spotkanie pod kontrolą, gracze Sebastiana Małczyńskiego rozpoczęli odrabianie strat i po bramkach Damiana Domańskiego i Patryka Kutry mieliśmy 5:3. FC Yelonki nie zaprzestawały ataku na bramkę przeciwników, ale to gospodarzom udało się podwyższyć prowadzenie. Kulminacyjnym punktem meczu był piękny gol z rzutu wolnego  w wykonaniu Patryka Kutry. Po tej bramce i dublecie Szymona Milczarka w protokole widniał wynik 6:6. Nie zadowalało to jednak żadnej z drużyn. W 44 minucie szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechylił Maciej Dubicki, który zwieńczył tą bramką swój świetny występ.