Na zakończenie zmagań przy Serwisowej czekało nas spotkanie KS Syfon – Zielona Latarnia w Drugiej Lidze Szóstek czyli dwóch drużyn o zupełnie innych celach na ten sezon. Gospodarze bowiem walczą o utrzymanie, z kolei goście są bardzo poważnymi kandydatami do podium. Tak jak można było się spodziewać, to Latarnia od pierwszych minut nacierała na bramkę rywali. Pierwszego gola w tym meczu zdobył w 9 minucie Paweł Maul i tym samym rozwiązał worek z bramkami. Po 15 minutach od pierwszego gwizdka sędziego mieliśmy już wynik 0:4. Drużyna Aleksandra Opolskiego zdołała odpowiedzieć w 19 minucie, kiedy podanie kapitana wykorzystał Kuba Przygoda. Było to jednak ich ostatnie trafienie w tej części spotkania. Końcówkę pierwszej odsłony zdominowali zawodnicy w niebieskich strojach i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:8. Po zmianie stron goście dali solidną lekcję futbolu przeciwnikom. Zdołali pokonać bramkarza aż czternaście razy, w samej drugiej połowie. Zawodnikom KS Syfon udało się to tylko trzy razy i mecz skończył się wynikiem 4:22. Niewątpliwie gwiazdą tego widowiska był Paweł Maul, którego liczby w tym meczu były niesłychane: czternaście bramek i do tego pięć asyst.