Stawką spotkania Bad Boys Zielonki z AnonyMMous w ramach Pierwszej Ligi Szóstek było miejsce na podium. W wypadku wygranej jednej z tych drużyn, przypadłoby zwycięzcy wicemistrzostwo. Remis zaś premiował Anonimowych, którzy wtedy by otrzymali brązowe medale. BBZ z kolei urządzały tylko trzy punkty. Na pierwszego gola musieliśmy czekać niespełna kwadrans, gdy na 0:1 trafił Krzysztof Pawlak. Chwilę później ten sam zawodnik poprawił z rzutu wolnego na 0:2, ale jeszcze przed przerwą Michał Garlej zmniejszył straty i po pierwszej części było 1:2. Po zmianie stron aktywny tego dnia Maciej Sidorowicz podwyższył na 1:3, a potem bramkę z końca boiska dość przypadkowo zdobył golkiper nominalnych gości Norbert Plichta. Było wtedy 1:4 i wydawało się, że to koniec marzeń gospodarzy o pozycji na pudle. Lecz w 37 minucie niezawodny Paweł Szczepaniak zmniejszył straty, a 10 minut później Kamil Kuczewski uderzył na 3:4, co zwiastowało emocjonującą końcówkę. W tej jednak Anonimowi zachowali więcej zimnej krwi i zadali jeszcze dwa ciosy, finalnie wygrywając 3:6. AnonyMMous ostatecznie zdobyli srebrne medale, dając się wyprzedzić w tym sezonie tylko In-Plusowi. Bad Boys Zielonki niestety dla nich po raz kolejny byli o włos od podium, lecz ponownie im się nie udało wejść do medalowej strefy.