Szóstą kolejkę Drugiej Ligi Letniej zainaugurował hit tygodnia, w którym lider FC Melange podejmował czwartych w stawce Synów Ursynowa. Obie ekipy dzieliły tylko trzy punkty, a zatem stawka była duża. Można stwierdzić, że obejrzeliśmy dwa oblicza tego meczu. Pierwszy to walka na całego o to kto ma twardsze kości oraz ta druga o bramki i punkty. W obu przypadkach zwycięsko wyszli gospodarze, którzy obronili pozycje lidera. Przed przerwą ekipa Michała Burzyńskiego nawiązała walkę. Wprawdzie już w siódmej minucie Łukasz Słowik dał swojej drużynie prowadzenie, ale walecznie grający goście pięć minut przed przerwą doprowadzili do remisu, za sprawą Burzyńskiego. Ekipie z Ursynowa zabrakło koncentracji, bo tuż przed końcem pierwszej części zaspali gdy Filip Junowicz zagrał do Kamila Sadowskiego, a ten dał liderowi prowadzenie do przerwy 2:1. Po zmianie stron gracze w białych trykotach byli jakby tempo przed rywalem, wygrywając zarówno fizycznie jak i wypunktowując przeciwnika. Trzy minuty po przerwie piłkę przejął Junowicz, po czym po indywidualnej akcji podwyższył wynik na 3:1. Cztery minuty potem Melange wygrywał już 4:1 po trafieniu Kamila Marciniaka. Mimo chęci ekipa z Ursynowa już się z tego nie podniosła. Mało tego siedem minut przed końcem meczu kropkę nad i postawił Słowik, który wykorzystał zagranie najlepszego na boisku Kamila Sadowskiego. Ostatecznie FC Melange  pewnie pokonał Synów Ursynowa 5:1 i pozostał liderem drugiej ligi.