O godzinie dziesiątej w meczu Drugiej Ligi Siódemek zmierzyli się ze sobą zajmujący siódmą pozycję w tabeli Kasztany oraz lider, BKS 04 Górki. Od samego początku to goście rozpoczęli atak na bramkę rywala. Już w piątej minucie wynik otworzyli Górki. Świetnie górną piłkę w pole karne posłał Marek Szulgowicz do Bartłomieja Zwierzyńskiego, a ten zdobył pierwszą bramkę. Pięć minut później przewagę zwiększył ponownie Zwierzyński po asyście Jakuba Ojrzyńskiego. W dwunastej minucie arbiter odgwizdał jedenastkę na korzyść Kasztanów po tym jak obrońca gości dotknął ręką piłkę w polu karnym. Dzięki tej akcji Robert Dębski zdobył pierwszą bramkę z rzutu karnego. Pierwsza połowa skończyła się jednobramkowym prowadzeniem BKS. Po przerwie to okrojeni w skład bez ławki rezerwowych Kasztany przystąpili do ataku bramki lidera. Mimo długiego przeprowadzania ataku pozycyjnego, Kasztany miały problemy z wykończeniem akcji, gdzie byli ściśle kryci i wypychani przez obrońców Górek. W czterdziestej trzeciej minucie trzecią bramkę dla gości strzelił Piotr Klejnowski po asyście Zwierzyńskiego. Dwie minuty później szybko odpowiedziały Kasztany i Przemysław Kopka zdobył bramkę z pierwszej piłki po mocnym podaniu ze skrzydła Roberta Dębskiego. Mecz skończył się zwycięstwem BKS 04 Górki 3:2 i dzięki temu zwycięstwu jedną nogą są w pierwszej lidze oraz są o krok od złotych medali. Tym razem na placu najbardziej wyróżniał się Bartłomiej Zwierzyński, dzięki zdobytym dwóm bramkom i jednej asyście .