Jednostronnym spotkaniem był mecz Gladiatorów z St. Varsovia. W czwartej minucie świetnym mocnym strzałem w bramkę popisał się Paweł Pająk, który otworzył wynik spotkania dla zawodników z Woli. Faworyt był pewny, bo już w piątej minucie drugą bramkę dla Gladiatorów strzelił Daniel Ciechański po podaniu ze skrzydła Daniel Purchalaka. Trzy minuty później celnie dośrodkował Pająk, który górną piłką odnalazł Ciechana, a ten z pierwszej piłki strzelił trzecią bramkę dla gospodarzy. W dziesiątej minucie Ciechański już na swoim koncie miał hattricka przy asyście Kamila Kuźniewskiego. Bramkę do szatni zdążył zdobyć jeszcze dla białych koszul Krzysiek Gołos po podaniu Ciechańskiego. Bezbronni zawodnicy Varsovii nie mieli pomysłu na odmienienie losu tego meczu. Po przerwie Gladiatorzy nie zamierzali oszczędzić rywala i już w pierwszej minucie drugiej części ponownie Ciechański pokonał Maćka Antczaka po podaniu Gołosa. W trzydziestej dziewiątej minucie bramkę honorową dla Varsovi po błędzie w obronie gospodarzy zdobył Artur Jończyk posyłając piłkę między nogami Kamila Jagiełło. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Gladiatorów wynikiem 16:1, a MVP tego spotkania został autor ośmiu bramek i jednej asysty, Daniel Ciechański.