W spotkaniu otwierającym drugą kolejkę II Ligi Szóstek obie drużyny miały wielką motywacje do osiągnięcia dobrego wyniku. Los Lamusos w poprzednim meczu nieznacznie ulegli ASPN-owi i za wszelką cenę nie chcieli powtórzyć zeszłotygodniowego wyniku. Natomiast dla Chłopców do Bicia było to pierwsze spotnienie w tym sezonie. Lepiej to spotkanie zaczęli nominalni gospodarze. Szybko strzelone dwie bramki przez Roberta Różyckiego były jak wybawienie dla jego drużyny. Los Lamusos poszli za ciosem i jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zdołali wypracować sobie cztery bramki przewagi. Chłopcom na pewno nie brakowało jakości, tego dnia zabrakło im ludzi na ławce rezerwowych. Przez to przegrali oni ten mecz 11-2, lecz jeżeli uda im się skompletować pełną drużynę na następne spotkanie, to będą wymagającym rywalem dla każdego. Los Lamusos zaś pokazali, że w tym sezonie będą naprawdę silni i po udanym występie inkasują trzy punkty.