To również był jeden z hitów tej kolejki. Jedni i drudzy nie ukrywają swoich wysokich, pierwszoligowych aspiracji i jedni i drudzy podeszli do tego spotkania mocno zdeterminowani.  Fast Trans przy zwycięstwie mógł zrównać się punktami  z liderem. Natomiast FC Ochota, krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa nie chciała sobie pozwolić na stratę punktów. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando drużyny z Ochoty, która to za sprawą swojego lidera, Przemka Sawickiego schodziła na przerwę prowadząc 1:5. Fast Trans nie mając nic do stracenia ruszył po przerwie do zdecydowanych ataków. Jednak pomimo ambitnej postawy i trafień Jacka Strusa oraz Karola Mroczkowskiego drużyna w biało błękitnych trykotach nie była w stanie odwrócić losów spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkową przewagą drużyny z Ochoty, która dzięki temu,  jest coraz bliżej upragnionego mistrzostwa 2. ligi. FT natomiast, mimo porażki, może z optymizmem patrzeć w przyszłość, a wciąż otwarta pozostaje rywalizacja o drugie miejsce, również premiowane awansem do pierwszej ligi.