To był drugi tego dnia mecz All4One, które ambicje z pewnością sięgają mistrzowskiego tytułu. Rywale po awansie do pierwszej ligi wciąż czekają z kolei na pierwsze punkty. Spotkanie rozpoczęło się od dwóch bramek dla ekipy Maciej Rataja. Pierwszą zdobył Mariusz Uzdowski, a  na 2:0 podwyższył Krzysztof Sobolewski. Teraz Kolska odpowiedziała kontaktowym trafieniem niezawodnego Łukasza Mani.  Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a na przerwę oba zespoły zeszły przy skromnym prowadzeniu faworyta (4:3). Druga połowa należała już do All4One, któe rozkręcało się i raz po raz punktowało przeciwników. Królem polowania został  Piotr Dzisiów, który zdobył aż 7 bramek, ale cały zespół zasłużył na pochwały. Beniaminek, mimo ambitnej postawy, nie był w stanie dogonić porzeciwnika. All4One dzięki trzeciej wygranej w sezonie, a drugiej z rzędu, plasują się na trzecim w miejscu w tabeli.  Natomiast Teraz Kolska przegrała swój piąty mecz i wciąż czeka na premierowe punkty.