Pojedynek Gramy Czasami z Drużyną A w siódmej kolejce ZINA Pierwszej Ligi Szóstek zakończył się prawdziwym pogromem tych pierwszych. Nie może to jednak dziwić, ponieważ w Drużynie A na mecz stawiło się tylko pięciu zawodników. Pierwsza połowa tego spotkania była jeszcze stosunkowo wyrównana i zakończyła się wynikiem 7:3. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej części meczu, w której piłkarze Gramy Czasami dorzucili kolejnych czternaście trafień. Ostatecznie zakończył się on wynikiem 21:4, a niekwestionowanym bohaterem został Michał Araźny, który oprócz dziesięciu goli zanotował na swoim koncie również cztery asysty.