W meczu pomiędzy Izbą Wytrzeźwień a Tiki Taką wskazanie przedmeczowego faworyta było rzeczą niemalże niemożliwą do zrealizowania. Gracze w czerwonych strojach po raz pierwszy od bardzo długiego czasu przystąpili do tego spotkania z szeroką i wyrównaną ławką rezerwowych. Podopieczni Michała Świerczyńskiego mieli natomiast nadzieję na podtrzymanie formy z poprzedniego dnia, podczas którego przekonująco ograli Mistrzów Pięciu Minut. Na boisku przewagę szybko osiągnęli gracze Izby Wytrzeźwień, którzy skutecznie obnażyli wszystkie braki gości. Do przerwy po dobrej i ofensywnej grze Izba prowadziła aż trzema bramkami. W drugiej połowie obraz gry nieco się wyrównał. Tiki Taka stworzyła sobie parę groźnych sytuacji ale tego dnia to było stanowczo za mało aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.