Ostatnim środowym pojedynkiem, był mecz w ramach 4 ligi szóstek, gdzie na przeciw siebie stanęły ekipy KP Kozia vs Zmarnowane Talenty. Obie ekipy błyskawicznie rozpoczęły strzelanie i już w 1 minucie spotkania mogliśmy oglądać trafienie Piotra Stępniewskiego, lecz radość z gola nie trwała długo. Minutę po tym zdarzeniu do głosu doszedł Maks Mazur, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce i znów po zaledwie dwóch minutach meczu na protokole widniał remis. W dalszym ciągu byliśmy świadkami niezwykle wyrównanego pojedynku, a walka o piłkę toczyła się niemal na każdym metrze boiska. W 3 minucie meczu ponownie na prowadnice wyszli Gospodarze, lecz znów losy wydarzeń był niemal identyczny jak przy pierwszym strzelonym golu i zaraz po zdobytej bramce Goście znów znaleźli sposób by na tablicy wyników wciąż widniał remis. Oddech w końcówce pierwszej mogli złapać Goście, którym udało się zdobyć bramkę do szatni i na przerwę schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu. Druga część spotkania była niemalże odzwierciedleniem pierwszej części spotkania z tą różnicą, że gole padały już znacznie rzadziej. Oczywiście wciąż mogliśmy ujrzeć sporo kreatywnych okazji, a waleczności w żadnym wypadku nie można było odmówić obydwu drużyna. Finalnie ekipy zdołały zdobyć na swoim koncie po jeszcze jednym trafieniu i trzy punkty powędrowały finalnie na konto Gości.