O godzinie 19 przyszło nam oglądać zmagania w 2 lidze szóstek, gdzie swoje siły mierzyły zespoły Altus Vs Union Of Boys. Od samego początku spotkania zdeterminowani na zdobycie mistrzostwa Gospodarze pewnie zaznaczyli się na placu i już w 3 minucie zaskoczyli młodych zawodników Unii zdobywając gola po pewnej składnej akcji, gdzie stoicki spokój w polu karnym rywali zachował Jakub Pikulski, pewnie wykańczając akcje. Ten gol mocno podbudował Zawodników w grantowych strojach, dzięki czemu odrazu ruszyli z kreacją kolejnych groźnych akacji, a to szybko przyśniło zamierzony efekt, bowiem 2 minuty później rezultat podwyższył Jakub Muzyka. U zawodników Unionu było widoczne spore zdezorientowanie i ciężko było im się odnaleźć w pierwszych minutach spotkania, a zasadniczo potwierdził to trzeci stracony gol po zaledwie 9 minutach gry. Goście małymi krokami próbowali odbić się od dna, jednak skuteczna gra w obronie Altusu za każdym razem wtrącała młodych chłopców z pewnego rytmu gry przez co na ich odpowiedzieć mieliśmy czekać aż do 22 minuty spotkania. Wtedy to lody przełamał Bartek Saramonowicz, który to po indywidualnej akcji odnalazł sobie trochę wolnego miejsca i pewnym strzałem za pola karnego zmniejszył różnice bramek do dwóch trafień. Po tym zdarzeniu drużyny jeszcze kilkukrotnie próbowały zagrozić bramce, jednak wynik po gradzie cisów nie uległ zmienię i na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 3:1. W drugiej części meczu Goście powoli zaczęli wracać na właściwe tory i po prawie miesięcznej przerwie od spotkań przypomnieli sobie jak powinna wyglądać ich gra, a dzięki temu zdobyli gola w 30 minucie po bramce Bartosza Goździewskiego. Po tym fakcie zawodnicy w czerwonych strojach coraz mocniej podkręcali rytm meczowy i jak najszybciej starali się doprowadzić do wyrównania, co w końcu udało im się osiągnąć po upływie 37 minut, a strzelcem gola na remis był Karol Przechowski, który pokonał bramkarza atomowym uderzeniem. Mimo wszelkich starań Gości, to Gospodarze okazali się bardziej doświadczeni, którzy pewnie wyciekli odpowiedni moment na zdobycie zwycięskiego gola w 41 minucie, gdzie gola na wagę zwycięstwa zdobył Muzyka i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Altusu 4:3.