Impuls UA jest cieniem drużyny, którą znamy, zatem KS Browarek nie powinien mieć najmniejszych problemów ze zgarnięciem kompletu punktów. Dokładnie tak się stało. Już po sześciu minutach gry było 3:0 i jedynie kwestią czasu było, kiedy Patryk Modzelewski zacznie nabijać swój licznik trafień, a Tomek Pietrzak dołoży kolejne asysty. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 5:2, które nie oddawało przewagi, jaką mieli gospodarze. Druga część właściwie się nie różniła, a Browarek dołożył kolejne pięć bramek. Wyróżniało się trio Modzelewski – Koszela – Pietrzak, przy czym ostatni z nich uaktywnił się dopiero w końcówce meczu. Gospodarze powoli pokazują oznaki powrotu do dobrej dyspozycji, ale muszą zachować czujność, ponieważ obecny Impuls UA nie może być stawiany jako odpowiedni wyznacznik. Oczywiście nie chcemy umniejszać gościom, ale sami zdają sobie sprawę z problemów kadrowych, z którymi muszą się mierzyć