Hiszpania FC i Skepton Bonito to zespoły środka tabeli dziewiątej ligi, które spotkały się ze sobą w czwartej kolejce. Mogło to zwiastować wyrównany i emocjonujący mecz. Taki też był, co pokazuje chociażby fakt, iż już w czwartej minucie obie drużyny miały po bramce na swoim koncie. Dla gospodarzy zdobył ją Adrian Trigo, zaś dla gości Dariusz Napiwocki. Dalej strzelali piłkarze ubrani na czarno. Drugiego gola dla swojej ekipy zanotował Bartłomiej Peksa, a trzeciego Michał Gąsiewski. Zanim sędzia zaprosił graczy na przerwę do siatki zdołał trafić Victor Holgado. Na początku drugiej części zespół z Półwyspu Iberyjskiego wyrównał za sprawą drugiego skutecznego strzału Trigo. Ich radość nie trwała długo, gdyż Skepton skutecznie uciszył ją trzema ciosami. Ostatni z nich padł z rzutu wolnego, którym Gąsiewski zagwarantował sobie hat-tricka i tytuł piłkarza meczu. Radość reszty sprokurowała nerwy gospodarzy. Zamieszanie powstałe na jej skutek zakończyło się czerwoną kartką dla Gonzalo Ortegi. W ostatnich sekundach Hiszpanie dołożyli trafienie do kwartetu, jednak to goście okazali się lepsi w tym pojedynku. Taki obrót spraw doprowadził do tego, że Skepton zrównał się ilością punktów z wiceliderem i włączył do walki o najwyższe cele. Jego rywale tym razem muszą obejść się smakiem i liczyć na poprawę dorobku punktowego w kolejnej kolejce.