Pojedynek Red is Bad z Kindybałami był jednym z najbardziej zaciętych spotkań drugiej kolejki ZINA Drugiej Ligi Szóstek. Kindybały już na początku spotkania wyszły na pewne trzybramkowe prowadzenie, którego jednak nie byli w stanie utrzymać zbyt długo. Red is Bad w kilka minut odrobił starty, a nawet wyszedł na prowadzenie, którego jednak również nie utrzymał do przerwy i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Kindybałów 5:4. Zupełnie inny przebieg miała druga część meczu, która rozpoczęła się od wyrównanej gry, ale od stanu 6:6 na boisku dominowali już tylko zawodnicy Red is Bad. W końcówce spotkania odskoczyli oni przeciwnikom na kilka trafień i wygrali cały mecz 10:6.