Mecz pomiędzy Copaniną a Gentelman Warsaw Team był naprawdę widowiskową rywalizacją na sektorze C. Drużyna Dominiki Leśniak, od samego początku meczu, wykazała się determinacją, kreatywnością i inteligentnym rozgrywaniem piłki, co pozwoliło im przejąć kontrolę nad grą. Już w pierwszych minutach Davronbek Sattorov, dobrze znany z efektywnych występów, wprowadził swoją drużynę na prowadzenie, zdobywając bramkę już w pierwszej minucie. Jednakże Gentelmeni szybko się otrząsnęli po trudnym początku i zaczęli skutecznie bronić swojej bramki. Ich obrona działała sprawnie, nie dając przeciwnikom zbyt wielu szans na skuteczne ataki. Mimo że gospodarze mieli trudności z przebiciem się przez linię obrony rywali, to tuż przed przerwą Davronbek Sattorov ponownie znalazł sposób na pokonanie bramkarza gości, podnosząc prowadzenie Copaniny. Druga połowa meczu była klarownie dominowana przez Copaninę. Znaleźli oni sposób na skuteczne przekraczanie defensywy Gentelman Warsaw Team i zaczęli zdobywać bramki z coraz większą regularnością. Naradila Kasymov, Konrad Szałankiewicz, Paweł Truong oraz ponownie Davronbek Sattorov wpisywali się na listę strzelców, ustalając ostatecznie wynik meczu na korzyść Copaniny. Wygrana 7:0 była dowodem na determinację i umiejętności zespołu Copaniny, który świetnie radził sobie z trudnościami początkowej fazy meczu i zdołał przekuć swoje wysiłki w przewagę bramkową. Gentelman Warsaw Team także pokazał charakter, ale tym razem to rywal wyszedł z tego starcia jako zdecydowany zwycięzca.