W czwartkowy wieczór przyjemność mieliśmy gościć na placu zespoły z 9 klasy rozgrywkowej, a dokładnie chodzi tu o zespoły RKS Pendrachy vs Zimmer Biomet. Spotkanie z przytupem rozpoczęli Gospodarze, którzy to już w pierwszej minucie meczu otworzyli wynik spotykania zdobywając gola za sprawą Filipa Jarosiewicza po pewnym silnym uderzeniu. Ten gol mocno podbudował zawodników w czarnych strojach, dzięki czemu odrazu ruszyli do kolejnego ataku, a ten błyskawicznie przyniósł korzystne rezultaty i kilkadziesiąt sekund później mogliśmy oglądać trafienie Olafa Orełko po którym na protokole widniał wynik 2:0. Po tym fakcie mecz nieco się wyrównał, a coraz odważniej do swoich ataków podchodzili Goście, którzy po szybkich dwóch ciosach starali się wrócić na odpowiednie tory, jednak na ich przeszkodzie za każdym razem stawał Jakub Pyzik, który świetnie czytał intencje strzelających i wynik nie uległ zmienię do przerwy. Po zamienię stron znów mieliśmy powtórkę z rozrywki, a mianowicie to znów Gospodarze przejeli inicjatywę i dwie minuty od rozpoczęcia drugiej części wyszli na trzybramkowe prowadzenie po golu Orełko. Tym razem, jednak w cieniu nie zamierzali stać rywale, którzy odrazu ruszyli z odpowiedzią i tym samym zdobyli swojego pieszego gola, a jego zdobywcą był Erik Judak. Od tego momentu mecz nabrał wysokiej jakości, a drużyny błyskawicznie pobudziły się do działania czego efektem były kolejne strzelbę przez nich gole i po upływie 25 na protokole widniał wynik 4:2. Mieliśmy nadzieje, że owa sytuacja rozbudzi Gości, a rywalizacja o wagę trzech punktów stanie się bardziej zacięta i tak tez się zapowiadało. W 28 minucie Zimmer Biomet doskoczył do rywali tracąc już zaledwie jedno trefnie, bowiem z piłka przy nodze dobrze zachował się Jorge Vazquez, który pewnym strzałem pokonał brakarza. Po zdarzeniu po cichu oczekiwaliśmy bramki remisowej, jednak końcówka spotkania nabrała innego wydźwięku i to Finlanie Gospodarze postawili kropkę nad ,,i’’ ostatecznie dopełniając formalności po trzecim trafieniu Orełko, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 5:3.