O godzinie 18:00 rozpoczął się mecz pomiędzy ekipą FC Stała Gwardia, a Mehisto. Pierwsze minuty meczu pokazały wyraźną dominacje gospodarzy, już w 4 minucie spotkania wynik otworzył Franek Hass. Długo nie musieliśmy czekać na kolejnego gola. 2 minuty później doszło do niecodziennej sytuacji. Kamil Kwadrans bezpośrednio wkręcił futbolówkę z rzutu rożnego i tym samym Stała Gwardia miała dwubramkową przewagę. Emocji nie wytrzymywali goście, za niesportowe zachowanie żółtą kartką ukarany został Przemysław Długokęcki. Lecz nie był to koniec problemów Mehisto. Gospodarze byli w gazie i strzelali bramka za bramką. W 23 minucie zespół przegrywający pokazał, że nie będzie składał broni na listę strzelców wpisał się Kostya Stsiazkho. Na przerwę w lepszych nastrojach rzecz jasna schodziła Stała Gwardia. W drugiej połowie niewiele się zmieniło znowu lepsi byli gospodarze, którzy konstruowali składne akcje, które z kolei zamieniali na kolejne trafienia. Mehisto stać było jeszcze tylko na dwa trafienia autorstwa Przemysława Długokęckiego i Mateusza Reicha. Ostatnią bramkę w meczu strzelił Franek Hass tym samym kompletując hat-tricka. Ten jednostronny pojedynek zakończył się wynikiem 12:3. A na szczególne brawa zasłużył Kamil Kwadrans, który został MVP pojedynku.