Na zakończenie zmagań dziewiątej serii gier ósmej ligi szóstek swój mecz rozegrały zespoły Młodych Perspektywicznych oraz 1926. Ci pierwsi to drużyna środka tabeli, natomiast drudzy to liderzy i najbardziej prawdopodobni kandydaci do końcowego triumfu. Już w 5 minucie Maciej Malinowski otworzył wynik, a kilkadziesiąt sekund później prowadzenie podwyższył Tomasz Świderski. Gola kontaktowego zdobył Tomasz Muszyński w 9 minucie. Mimo to ostatni głos w tej połowie należał do gości i w ostatnich jej chwilach prowadzenie podwyższył Mateusz Piątek. Na rozwój akcji w drugiej odsłonie musieliśmy poczekać. Dopiero w 37 minucie Malinowski zdobył bramkę. Minutę później odpowiedział mu Maciej Puchawski. Drugi gol Muszyńskiego w końcówce sprawił, że pewni swego goście musieli drżeć o wynik, ale udźwignęli presję i Tchórzewski oraz Malinowski kompletujący hat-tricka przypieczętowali 3 punkty dla swojego zespołu. Lider pokazał dlaczego znajduje się w czubie tabeli, jednak gospodarze spisywani na straty również mogą być z siebie zadowoleni, gdyż na pewno wywołali nerwy w obozie rywala. W ten sposób 1926 umacnia się na tronie, a Młodzi Perspektywiczni bez presji dograją resztę sezonu.