Pierwsze minuty spotkania, to obustronne ataki na bramkę rywala, które kończyły się interwencją bramkarzy po dwóch stronach barykady. Impas strzelecki został przełamany w 8 minucie przez zespół TS AMEBA, za sprawą Bartka Sobiepanka. Po pierwszej bramce obraz gry nie uległ zmianie i mecz był w dalszym ciągu wyrównany. W 20 minucie do remisu doprowadził Jakub Majewski po asyście od Adama Gomoły, który obsłużył partnera dokładnym podaniem po ziemi. Przed przerwą w 23 minucie Mateusz Piskorski po indywidualnej akcji wyprowadził TS na prowadzenie, zdobywając bramkę do szatni. SZYBKI SHOT nastąpił tuż po przerwie, gdy to pomarańczowo-czerwoni wyszli z szybką kontrą, w której Kacper Słowikowski uruchomił prostopadłym podaniem Adama Gomoła, a ten w akcji sam na sam minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. W 37 minucie Krzysztof Rasz odebrał piłkę na środku boiska i po indywidualnym rajdzie wyprowadził SZYBKI SHOT na prowadzenie. Ewidentnie SS poczuli wiatr w żagle i za minutę ponownie Gomoła podwyższył prowadzenie na 2:4. Po kolejnych dwóch minutach SS przeprowadzili składną zespołową akcję, zakończoną drugim golem Rasza.  Po początkowo wyrównanym spotkaniu, lepiej trudy meczu znieśli zawodnicy SS, którzy w ostatniej minucie spotkania ustalili wynik meczu na 2:6 po podaniu od zawodnika meczu Gomuły do zdobywcy ostatniej bramki Majewskiego.