W poniedziałkowy wieczór przyjemność mieliśmy oglądać spotkanie w ramach 11 klasy rozgrywkowej, gdzie na murawie siły podejmowały zespoły RKS HURAGAN CZECZOTKA vs Szwagry. Początek spotkania był bardzo zachowawczy i drużyny szukały odpowiedniego momentu by moc przeprowadzać groźny atak, lecz żadna z okazji nie stwarzała dużego niebezpieczeństwa. Mimo to w miarę szybko przyszło nam oglądać pierwsze trefienie, bowiem dokładnie po 7 minutach bezbramkową ciszę przerwali Goście, którzy to po skutecznym pressingu odebrali futbolówkę tuż przed polem karnym rywali, a świetny odbiór pewnie został sfinalizowany przez Patryka Wysockiego i dzięki temu trefnie mieliśmy 1:0. Po tym fakcie Szwagry starały się podkręcić tempo i zdobyć gola dającego wyrównanie, jednak mimo kilku ciekawych okazji ta sztuka nie doszła do skutku. Do końca pierwszej połowy naszym oczom ukazywały się pojedyncze akcje po jednej jak i drugiej stronie, jednak czego przede wszystkim  brakowało drużyna to dopięcie akcji w jej końcowej fazie przez co drużyny na przerwę schodzili przy niezmiennym wyniku 1:0. Po zmienię stron błyskawicznie w drugą część weszli Zawodnicy w granatowych strojach i już po upływie 5 minut ponownie mogliśmy oglądać trefienie Wysockiego, który tym razem bezbłędnie odnalazł się z piłka w polu karanym i bez żadnych problemów podwyższył wynik spotkania. Goście cały czas małymi krokami próbowali zdobyć swojego pierwszego gola w tym meczu, aż w końcu doczekali się go po upływie 34 minut, a jego strzelcem był Adrian Pęter, który spokojnym strzałem dobył gola kontaktowego. Mimo to stracony gol nie zrobił wrażenia na Gospodarzach, którzy w końcowej fazie meczu wyrzucili piąty bieg i strzelając dwa gole przypieczętowali swoje zwycięstwo wynikiem 4:1