O godzinie 19:00 mieliśmy przyjemność gościć na placu zespoły z drugiego szczebla bemowskich zmagań, a dokładnie mowa tu o drużynach Klaunfiesta oraz Bad Boys Zielonki. Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy w ciągu pierwszych 10 minut za sprawą duetu Grunas-Boroszko, wypracowali przewagę trzech goli. W 11. minucie Bad Boysi odpowiedzieli trafieniem Macieja Stanickiego ale niedługo potem Grunas ponownie trafił do siatki. Minutę później drugą bramkę dla gości zdobył Patryk Putkowski ale Grunas po asyście Filipa Kordy, podwyższył prowadzenie na 5:2. Jeszcze przed przerwą kolejną bramkę dla Bad Boys Zielonki zdobył Bartek Matejczuk, który pewnym strzałem pokonał bramkarza i na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 5:3. Po przerwie Klaunfiesta dalej kontynuowała strzelanie bramek. W 28.minucie Bartłomiej Zawadzki precyzyjnie umieścił piłkę w siatce. Goście próbowali odrabiać straty i w 34. minucie na 6:4  Putkowski skierował piłkę do siatki. Jednakże Grunas był bezlitosny dla rywali i w ciągu dwóch minut podwyższył prowadzenie na 8:4, dokładając dwa trafienia. W 41. minucie Putkowski skompletował hattricka, lecz to drużyna gospodarzy zamknęła wynik meczu za sprawą trafienia Piotra Jagiełły. Klaunfiesta odniosła zwycięstwo 9:5.