O 11:00 na boisku „A” na przeciw siebie stanęły ekipy Drink Men i Zielony Stolik. Przyjezdnym w tym spotkaniu wystarczał tylko remis, aby zgarnąć złoty wazon. Byli bardzo zmotywowani co widać było na boisku. W 2 i 3 minucie Władysław Oryszczuk trafił dwukrotnie do siatki i gracze w zielonych trykotach wygrywali już 0:2. Chcieli jednak przypieczętować złoto jak najszybciej i do przerwy mieliśmy już 0:4. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Jedynie goście trochę bardziej się rozluźnili, co wpłynęło na wiekszą ilość sytuacji gospodarzy. Jedna z nich zakończyła się trafieniem, ale Stolik pokazał swoją konsekwencje i trafił jeszcze 4 razy do siatki. Wygrali zatem pewnie to spotkanie i wrzucili kolejne trofeum do ich gabloty.