Zdecydowanym faworytem potyczki była Copanina, która nieźle prezentuje się w swoim debiutanckim sezonie. Goście nie mieli szansy na podium, a przed samym spotkaniem wiedzieli, że rozgrywki zakończą na czwartym miejscu, ale z pewnością i tak byli wystarczająco zmotywowani do zwycięstwa. Pierwsze 10 minut meczu ustawiło ich w uprzywilejowanej pozycji, ponieważ prowadzili 0:3, w dużej mierze dzięki dobrej grze duetu Zaki Saleh – Sangeeth Sudha. Odpowiedzieć po indywidualnej akcji zdołał Aleksander Opolski, ale jeden epizod nie wystarczył, aby skutecznie zagrozić Copaninie. Pierwsza część zakończyła się spokojnym prowadzeniem 1:4. W drugiej połowie goście podwyższyli na 1:5 w 37. minucie i od tego momentu w ich poczynania wkradło się rozluźnienie. Niespełna 120 sekund później sprytnie rzut wolny pośredni rozegrał Aleksander Opolski oraz Jerzy Tarkowski zmniejszając straty. Emocje zaczęły się pojawiać w 44. minucie kiedy to Opolski skorzystał z prezentu od bramkarza rywali i zbliżył swój zespół na dystans dwóch oczek, do wyniku 4:6. Goście w porę jednak się przebudzili i nie pozwolili, aby wygrana wymknęła im się z rąk. Świetną końcówkę spotkania zanotował Michał Potrzebowski, który w niespełna 5 minut skompletował hat-tricka. Ostatecznie Copanina wygrała 4:8. i oba zespoły zakończyły już swoje zmagania w Totalbet 13. Liga.