O godzinie 14 doszło do starcia w ramach 13 ligi szóstek, gdzie na przeciw siebie stanęły ekipy Copanina vs WAW-GTW. Szybko w spotkanie weszli Gospodarze, którzy już w 7 minucie gry otworzyli wynik spotkania za sprawą Diego Caballero, po pewnym silnym uderzeniu. Po tym fakcie Copanina pewnie prowadziła grę i raz za razem doprowadzała do ciekawych rozwiązań, które mogły zakończyć się golem. W 14 minucie meczu przed szansą ponownie stanęli Gospodarze, a dokładniej Michał Potrzebowski wykonując rzut wolny pewnie posłał futbolówkę, pokonując bramkarza dając przy tym swojej drużynie dwubramkową przewagę. WAW-GTW starało się odrobić różnice i byli naprawdę blisko by tego dokonać, aczkolwiek mieli sporo nieszczęścia. Swojego pierwszego gola udało im się strzelić dopiero po 21 kontach gry. W tedy to do rzutu wolnego podszedł Marek Długołęki i pewnym, silnym uderzeniem od poprzeczki wpisał się na listę strzelców. W dalszym ciągu meczu ekipy miały jeszcze szanse na zmienę wyniku, jednak finalnie żadnej z nich nie udało się zdobyć gola i zawodnicy opuszczali plac przy stanie 1:2. Po zmianie stron błyskawicznie do głosu doszli Goście, a dokładnie dobrze nam znany Shalva Uznadze, który pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce i doprowadził do remisu. Od tego momentu zaczęła się naprzemienna wymiana cisów, w której obie drużyny za wszelka cenę chciały zdobyć gola, a ten wisiał w powietrzu. W dalszej części meczu coraz pewniej Copanina doprowadzała do ciekawych rozwiązań, które szybko przyniosły rezultaty i czarne koszule odskoczyły rywalom na dwubramkową przewagę. Ta jednak nie trwała zbyt długo, bowiem minutę później sędzia został zmuszony by podyktować rzut karny, a tę sytuacje pewnie wykorzystał Długołęcki. Mimo wszelkich starań Gości to Copanina pewnie prowadziła grę i dyktowała warunki, dzięki czemu systematycznie zaczęli zdobywać gole nie pozostawiając rywalom cienia szans na powrót w tym spotkaniu. W końcówce spotkania Goście zdobyli jeszcze pojedyncze gole, lecz nie miały one większego znaczenia przy tak dużej różnicy goli i mecz finalnie zakończył się wynikiem 9:5.