Starcie pomiędzy Team Ivulin 2023 a Bonifikarta Enjoyers, było emocjonująco i ciekawie. Od samego początku było widać, że ten mecz będzie zacięty, a obie drużyny mają wielką chęć zwycięstwa. Już w 4. minucie piłkarz gospodarzy popełnił błąd w obronie, co skutkowało przyznaniem rzutu karnego dla Bonifikarta Enjoyers. Mateusz Jasztal pewnie wykorzystał tę szansę, strzelając gola i wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Jednak Ivulin nie zamierzał pozostawać w tyle. W 17. minucie Yauheni Douth znalazł się w odpowiednim miejscu i wykorzystał podanie od kolegi z zespołu, wyrównując wynik na 1:1. Do przerwy obie drużyny walczyły zaciekle, a wynik pozostał niezmieniony. Po wznowieniu gry w drugiej połowie, obie drużyny kontynuowały starania o kontrolę nad meczem. Zarówno próby rozgrywania krótkich, precyzyjnych akcji, jak i długich podań były częścią strategii obu ekip. Dzięki solidnej grze w defensywie oraz pewnym interwencjom bramkarzy, wynik pozostawał bez zmian. W 38. minucie Maksim Marshou już po raz drugi odegrał kluczową rolę, dostarczając doskonałe podanie do Romana Dubitskiego, który skierował piłkę do bramki i ustalił wynik na 2:1 na korzyść Team Ivulin 2023. To trafienie okazało się decydujące i przypieczętowało zwycięstwo gospodarzy. Mimo zaciętej rywalizacji, warto zaznaczyć, że obie drużyny zaprezentowały się z determinacją i umiejętnościami na boisku.