W 7 lidze zimowej edycji Ligi Bemowskiej na plac wychodzi FC Desant i RKS Pendrachy. Obie drużyny na swoim koncie mają po 2 punkty więc czeka nas niesamowite widowisko piłkarskie. W mecz lepiej wchodzi Desant już w 1 minucie wychodzą na prowadzenie. Na odpowiedź RKS’u nie musieliśmy czekać długo 3 minuty później z bocznego sektora gola strzela Filip Jarosiewicz. 9 minuta meczu zawodnicy Desantu szybkimi 3 podaniami wychodzą na prowadzenie, lecz nie na długo parę sekund później wynik znów zostaję wyrównany, mija 120 sekund goście spotkania wychodzą na prowadzenie. Końcówka spotkania należała do gospodarzy w 19 i 20 minucie strzelają dwie szybkie bramki. Minute przed gwizdkiem kończącym 1 połowę piękną przewrotką popisuje się Volodymyr Kharin i kończymy połowę 2-bramkowym prowadzaniem Fc Desantu. Gdy sędzia zaczął drugą połowę Pendrachy strzelają bramkę kontaktową. Żadna z drużyn nie przestaje atakować co skutkuje masą bramek w 32 i 33 minucie spotkania Desant podnosi wynik na 7:4. Goście nie zamierzają się poddawać i strzelają bramki w 37 i 41 minucie meczu dzięki czemu brakuje im jednej bramki do wyrównania. 5 minut przed końcowym gwizdkiem Desant trafia do siatki przeciwnika, gdy wszyscy myśleli, że mają mecz pod kontrolą 2 szybkie ciosy zadają Pendrachy dzięki czemu wyrównują wynik spotkania. Był prawdziwy pojedynek na boisku, pełen emocji i nieprzewidywalnych momentów. Obie drużyny dały z siebie 110%.