Zarówno Cool Team, jak i GKS Tachimetr Warszawa zakończą sezon w środku tabeli. Przed tym meczem drużyny sąsiadowały w tabeli. Gospodarze mieli ja koncie 9 pkt, zaś rywal oczko mniej. Niestety CT na ten mecz stawili się bez składu, co skrzętnie wykorzystali gracze GKS-u. Już po 5 min prowadzili 0:2, po dwóch Adama Nestrowicza i Adama Wojtkowskiego. Cool Team próbował odpowiedzieć, ale bezkutecznie. W 11 min, Nestrowicz wyłożył piłkę Jankowi Zubalewiczowi, który strzelił do pustej bramki. Pod koniec pierwszej połowy, Czarek Kuk pobiegł prawą stroną boiska, po czym zdecydował się na strzał z dystansu. Co prawda bramkarzowi udało się sparować, lecz na dobitkę Dominika Sądzyńskiego, nie znalazł już rady. Wynikiem 1:3 zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron, GKS całkowicie zdominował plac gry. Goście strzelali raz za razem, wygrywając łącznie aż 3:9. Wynik ten nie ma wpływu na końcowy układ tabeli. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.