O godzinie 19:00 na murawie pojawiły się ekipy Gramy Czasami i Klaunfiesty. W tym spotkaniu faworytem byli gospodarze, co w ostatecznym rozrachunku pokazało zarówno spotkanie jaki i sam wynik. Zacznijmy od początku. W mecz lepiej weszli goście, którzy w 8 minucie spotkania wyszli na prowadzenie. Niestety tym prowadzeniem nie mogli się długo nacieszyć, gdyż w 10 minucie mieliśmy już 1:1. Na kolejne trafienia w tym spotkaniu przyszło nam poczekać do 20 minuty i to znowu ku wielkiemu zaskoczeniu na prowadzenie wyszli goście. Chwilę przed końcem 1 połowy spotkania do wyrównania doprowadzają gospodarze i po 25 minutach było 2:2. Po zmianie stron to ekipa GC ruszyła do ataku co przyniosło jej prowadzenie w 27 minucie, a niespełna 60 sekund później mieli już 2 bramki przewagi nad swoimi rywalami. Kolejne trafienie też przyszło dość szybko, a dokładnie w 29 minucie i było już 5:2. Wszystko wskazywało, że gospodarze mają wszystko pod kontrolą, lecz w 39 wkradło się trochę rozluźnienia, którego konsekwencją była utrata 3 bramek. Jak się jednak później okazało był to ostatni zryw ekipy Klaunfiesta. Ostatnie 10 minut spotkania należało do gospodarzy którzy od 44 do 50 minuty zdobyli jeszcze 4 bramki i ostatecznie wygrali to spotkanie 9:3.