W ramach 6 kolejki w 2 lidze szóstek na sektorze „C” zmierzyły się ekipy Galicia i ATS Husaria Piaseczno oczywistym faworytem była drużyna Ukrainy, która z dorobkiem 10 punktowym zajmowała 3. miejsce, podczas gdy ich rywale ostatnie bez żadnego dorobku punktowego. O dziwo to drużyna z dołu tabeli wyglądała lepiej i w 10 minucie wyszła na prowadzenie za sprawą Filipa Tartasa. W 17 minucie prowadzenie podwyższył Jakub Jóźwik, dobijając piłkę do pustej bramki po pechowej interwencji bramkarza po strzale z rzutu wolnego, a minutę później ponownie zdobył gola na 0:3. Drużyna w żółtych trykotach była chyba lekko w szoku takim obrotem spraw, ale jeszcze przed przerwą zdołali trafić do siatki, a konkretniej zrobił to Zakhari Mor. Pierwsza połowa była dosyć ciekawa, ponieważ drużyna z dołu tabeli bez żadnego punktu na koncie grała jak z nut, czego kompletnie nie spodziewała się Galicia i stąd wynik 1:3 po pierwszej odsłonie. Po zmianie stron ekipa ukraińska obudziła się i po 2 ciosach w 28 i 34 minucie doprowadziła do remisu. Drużyna underdogów, jednak nie dawała za wygraną i w 37 minucie na 3:4 trafił Krzysztof Kuba, a chwilę później czerwoną kartkę otrzymał golkiper żółtych koszul i było pewne, że ciężko będzie coś ugrać w tym spotkaniu. Tak też było i po golach w 43 i 50 minucie drużyna ATS Husarii Piaseczno zdobyła pierwsze punkty w tabeli wygrywając 3:6, pomimo że grali z 3 drużyna w tabeli nie dali za wygraną i zaskoczyli drużynę Galicji, której na pewno nie pomógł bramkarz, który najpierw niepewnie interweniował na początku meczu, a później pożegnał się z boiskiem, oglądając czerwoną kartkę.