FK Almaz w minioną niedzielę grał dwa mecze w SuperLidze6. W pierwszym pokonali Altus i dzięki temu przedłużyli swoje szanse na utrzymanie. Ale do tego celu musieli ograć FC Franklin Club i liczyć na dalszy rozwój wydarzeń. Samo spotkanie lepiej zaczęło się dla Zielonych, którzy po 10 minutach prowadzili 0:2 po trafieniach Zakhariego Mora i Vovy Kulnyka. Gospododarze szybko odpowiedzieli za sprawą Marka Wdowińskiego oraz Maksa Grabowicza i po 13 minutach było 2:2. Od tego momentu oglądaliśmy klasyczną wymianę ognia, która skończyła się wynikiem 4:4 do przerwy. Tuż po zmianie stron stron faworyzowany Franklin wyszedł na 5:4 i przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, spokojnie wyczekując na swoje okazje. I skończyło się na tym, że gospodarze wypunktowali bardziej zmęczonych rywali i finalnie mieliśmy tu 9:5. Franklin Club tym zwycięstwem zapewnił sobie utrzymanie, FK Almaz z kolei pokazał w miniony weekend, że to nadal bardzo mocna drużyna, szkoda tylko, że dopiero na finiszu sezonu zagrała na miarę swoich możliwości.