O godzinie 21:00 w ramach 2 ligi 6 Union Of Boys podejmował FC Prykarpattia. Zespoły bardzo dobrze się znają, ponieważ to już ich trzeci sezon z rzędu w którym między sobą rywalizują. Do tej pory gospodarze wygrali dwa starcia, ale każde z nich było bardzo wyrównane.  Od początku meczu goście próbowali zaskoczyć grając długie piłki na swojego najlepszego napastnika Andriya Dutchaka, lecz zawodnicy Unionu dobrze radzili sobie w defensywie lub świetnie bronił Mikołaj Pietrzak. Gospodarze też mieli swoje szanse. W ofensywie dużo pożytecznego robił Mateusz Klimkiewicz, ale nie przekładało się to na wynik spotkania. W 22 minucie Prykarpattia wywalczyła rzut rożny, Ruslan Oleksiuk zgrał piłkę głową, a Ivan Kosovych dopełnił formalności i to goście wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Po tym golu do ataku ruszyli młodzi piłkarze Unionu. W 25 minucie Mateusza Klimkiewicza podaniem obsłużył Fabian Pacholak, a ten płaskim strzałem w ostatnich sekundach pierwszej odsłony umieścił piłkę w siatce. Druga połowa to kolejne ataki dwóch stron. Drużyna z Ukrainy raz po raz próbowała zaskoczyć długą piłką, lecz wciąż ta taktyka nie była skuteczna. W 40 minucie goście otrzymali rzut wolny po zagraniu ręką blisko pola karnego. Do piłki podszedł Ruslan Oleksiuk i mocnym strzałem pod poprzeczkę zaskoczył bramkarza. Następne minuty to ataki Unionu. Prykarpattia mocno się cofnęła i czekała tylko na kontry. W 48 minucie po złym podaniu wybijający piłkę Adrii Sderikhin kopnął piłkę tak, że ta idealnie wpadła do bramki lobując przy tym bramkarza gospodarzy. Trzeci pojedynek obydwu drużyn i pierwsze zwycięstwo FC Prykarpatti wynikiem 1:3.