Ostatnim niedzielnym starciem, był mecz w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej, a dokładnie to Połczyn Brothers podejmował Klaunfieste. Już od samego początku spotkania można było zauważyć przewagę Gospodarzy, którzy znacznie częściej byli w posiadaniu piłki, a to z biegiem czasu przyniosło zamierzone efekty. Po 11 minutach gry byliśmy świadkami pierwszego trafienia, a dokaldnie dokonał tego Franek Walczak, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza. W akacjach ofensywnych znacznie przewał Połczyn, jednak początkowo ich skuteczność pozostawiała sporo do życzenia. Mimo tego nie przeszkodziło im to strzelić jeszcze dwóch trafień do zakończenia pierwszej połowy i na przerwę gracze opuszczali murawę przy stanie 3:0. W drugiej części spotkania obraz gry nie zawiłe się zmienił. Dominacja w dalszym ciągu należała do Gospodarzy, jednak przy tym wdało się nieco rozluźnia po stronie zawodników w białych strojach przez co kalufiesta stopniowo zaczęła odrabiać starty. Mimo tego Klaunfiesta nie stworzyła większego zagrożenia, gdyż kiedy tylko próbówki się zbliżyć to rywal natychmiastowo odpowiadał tworząc sobie pewną przewagę, która koniec końców przyczyniła się do pewnej wygranej 9:4. Na słowa uznania w tym meczu z decydencie zasłużył sobie Oskar Zaks, który to aż sześciokrotnie znajdywał sposób na pokonanie bramkarz i tym samym został najjaśniejszą postacią tego widowiska.