Na koniec czwartkowych zmagań Sparta podejmowała Semper Victorię. Od początku spotkania lepiej wyglądali gracze w pomarańczowych trykotach, którzy po 3 minutach gry prowadzili już 0:2. Dwoma szybkimi trafieniami popisał sie Maciej Chojnacki. Gospodarze po dwóch szybkich gongach wstali z kolan ze zdwojoną siłą. Po kilku chwilach na tablicy wyników widniało już 2:2. W dalszej części pierwszej odsłony zdominowali środek boiska przez co mogli spokojnie rozpracowywać obronę rywali. Do przerwy po kilku składnych akcjach mieliśmy już 5:2. Po zmianie stron gospodarze dwukrotnie dobili przyjezdnych i widać było, że gracze w pomarańczowych trykotach stracili chęci, a tempo meczu znacząco się zmniejszyło z obu stron. Efektem tego było jeszcze kilka trafień po kontratakach, gdy gracze ofensywny nie mieli już tyle chęci do powrotu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 8:4.