Chwilę przed godziną 20 doszło do starcia wekach najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie na przeciw siebie stanęły drużyny Team Ivulin Rabona vs eXc Mobile Ochota. Spotkanie błyskawicznie rozpoczęli Gospodarze, którzy to już zaledwie po 4 minutach spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Pavel klimankou, kiedy ten pewnym strzałem pokonał goalkeepera. Goście nie zamierzali tak łatwo odpuścić i znacznie podkręcili tempo by znaleźć sposób by doprowadzić do wyrównania i już po 5 minutach od stratnego gola, lody przełamał Damian Patoka, którzy perfekcyjnym strzałem w okienko doprowadził do remisu. Kogo się wydawać, że po tym golu będziemy świadkami niezwykle zaciętego pojedynku, lecz tak jednak się nie stało. W dalszej części meczu to Gospodarze przejęli inicjatywę rozbijać ochotę systematycznymi trafieniami co zagwarantowało im pewną przewagę czterech trafień po upływie pierwszych 20 minutach spotkania. Patrząc na tą sytuację można było sobie pomyśleć, że ciężko będzie drużynie Kamila Jurgii odrobić stratę, jednak zawodnicy w czerwonych strojach szybko zaczęli potwierdzać swoją jakość.  Wraz z biegiem czasu Ochota małymi krokami odbiła się od dna i co za tym szło różnica trafień znacznie malała. Ochota do 30 minuty meczu zdołała wyrównać wynik do 5:5, a następne trafienie wisiało w powietrzu. Ostatecznie sprawę w swoje ręce postanowił wziąć Damian patoka, który to w 33 minucie ustanowił wynik na 5:6 i ochota mogła cieszyć się z pierwszy ciężko wywalczonych trzech punktów.