FC Spoceńcy na inaugurację letnich rozgrywek Bostik Drugiej Ligi Szóstek swoje spotkanie przegrali, FC Huragan zaś byli w diametralnie innych nastrojach, gdyż swoje zawody zakończyli triumfem. I to właśnie komanda rodem z Ukrainy była faworytem poniedziałkowej rywalizacji w ramach 2. kolejki. Lecz przez większą część pierwszej połowy był to niezwykle zacięty i obfity w faule bój. Nie brakło też sytuacji pod obiema bramkami, a obaj golkiperzy mieli pełne ręce roboty. Po nieco ponad kwadransie mieliśmy przełamanie tego impasu. Wówczas to po zagraniu z autu Yuri Savytskyi’a piłkę do siatki skierował Andrey Tsyrulnev. Nie minęło 120 sekund, gdy po długim zagraniu Ruslana Khudyka kapitalnym przyjęciem popisał się Vova Kharin, po czym posłał futbolówkę między nogami bramkarza, podwyższając na 0:2. Jeszcze przed przerwą Vladyslav Moroczenko posłał piekielnie mocne podanie w pole karne, które przytomnie zamknął Oleh Hevalo i zrobiło się 0:3. Taki też rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. Tuż po zmianie stron Tsyrulnev skompletował dublet, a w 24 minucie Savytskyi powiększył przewagę na 5:0. Po kolejnej minucie najlepszy na placu Savytskyi zaliczył 3 tego dnia asystę, tym razem przy golu Kharina, któremu wystarczyło dołożyć nogę. Zrobiło się wówczas 0:6 i było w zasadzie po meczu. Mimo tego gospodarze nie składali broni i starali się chociaż o gola honorowego. Tego w 34 minucie zdobył Oskar Górecki. Potem FC S dwukrotnie obili jeszcze obramowanie, ale ostatecznie FC Huragan po znakomitym występie w pełni zasłużenie zwyciężył aż 1:6 i dzięki temu po dwóch seriach gier znalazł się na szczycie tabeli.