Spotkanie pomiędzy GNS Warszawa a Airwentem było dość nietypowe, ponieważ wynik końcowy nie oddaje pełni wydarzeń na boisku. Mecz rozpoczął się dynamicznie, a już w drugiej minucie wynik otworzył Piotr Koźniewski, który ewidentnie był najlepszym zawodnikiem na boisku. Jego wpływ na grę był kluczowy, a jego doskonała forma przyczyniła się do ostatecznego wyniku. Mimo że drużyny grały wyrównane spotkanie, pech i niecelne strzały mściły się na GNS-ie. Z kolei Airwent skutecznie wykorzystywał swoje okazje, co doprowadziło do stanu 0:5 do przerwy. Piotr Koźniewski,  prowadził swoją drużynę do dominacji w pierwszej połowie, pokazując nie tylko umiejętności strzeleckie, ale także świetne zrozumienie gry. W drugiej połowie gospodarze zaczęli lepiej wykańczać swoje akcje, co pozwoliło im na zdobycie trzech bramek. Mimo to, doskonała forma Koźniewskiego i duża przewaga wypracowana w pierwszej odsłonie spotkania nie pozwoliły GNS-owi na nawiązanie realnej walki o wynik. Airwent kontynuował swoją skuteczną grę, co pozwoliło im na utrzymanie przewagi i ostateczne zwycięstwo 9:3. Mecz ten był przykładem na to, jak kluczowy może być wpływ jednego zawodnika na przebieg spotkania. Piotr Koźniewski nie tylko otworzył wynik, ale także swoją postawą i umiejętnościami zdominował boisko, prowadząc Airwent do pewnego zwycięstwa. GNS Warszawa, mimo przegranej, z pewnością będzie analizować ten mecz, szukając sposobów na poprawę skuteczności w przyszłych spotkaniach.