O 19:00 podczas środowych zmagań Fc Szrot podejmował Inferno Team II. Początek spotkania lepszy był dla gospodarzy. W 13 minucie do siatki zdołał trafić Michał Miklaszewski. Kilka minut później gospodarze poszli za ciosem i mieliśmy 2:0. Ten rezultat utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron gospodarze zaczęli wracać na odpowiednie tory. Po trzech minutach gry mieliśmy już 2:2. Z czasem goście wychodzili na coraz większe prowadzenie i mieli zachowany bezpieczny wynik 2:4, który potem zmienił się na 3:4. Szybko jednak odskoczyli na 3:5. W końcówce gospodarze próbowali jeszcze dogonić gości, ale zabrakło im czasu i mecz zakończył się wynikiem 4:5.