W starciu pomiędzy Retro Squad i Tornado UA w ramach Bostik Czwartej Ligi Szóstek spodziewaliśmy się zaciętego widowiska. I takie też było w istocie. Lepiej jednak w te zawody weszli nominalni gospodarze, którzy już w 2 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Damiana Augustyniaka. Po niespełna kwadransie było już 2:0 (po dobitce Karola Strzelca), ale tuż przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Eugenii Buhajenko, dając gościom kontakt na 2:1. Po zmianie stron, konkretnie w 24 minucie, mieliśmy remis po uderzeniu pod poprzeczkę Bohdana Oleksiuka, ale po chwili świetnym wykończeniem popisał się Piotr Redel, za moment bardzo aktywny tego dnia Michał Szatkowski w sytuacji sam na sam minął bramkarza i spokojnie skierował piłkę do siatki. Było wówczas już 4:2. Po nieco ponad poł godzinie gry Bugajenko oddał kąśliwy strzał z dystansu, który zaskoczył golkipera rywali i zrobiło się 4:3. Lecz ostatnie słowo należało do RS. W 34 minucie po dwójkowej akcji Augustyniaka i Michała Maliszewskiego gospodarze podwyższyli na 5:3. Jak się okazało, wynik do końca już się nie zmienił i niezwykle cenne 3 punkty trafiły na konto Retro Squadu.