Wczesnym sobotnim porankiem doszło do starcia w ramach 2 ligi siódemek, a dokładniej chodzi tu o stracie pomiędzy zespołami Los Aspirantos vs BKS 04 Górki. Zaglądając do tabeli przed meczem wiadome było, że te stracie będzie niezwykle wyrównane, bowiem obie drużyny posiadały podobną ilość punktów. Tak tez się stało. Od pierwszego gwizdka sędziego gra była bardzo zacięta, a obie ekipy z wielkim zaangażowaniem starły się zdobyć pierwszego gola, dzięki czemu co chwilę naszym oczą ukazywały się ciekawe rozwiązania. Mimo wielu ciekawych rozwiązań, pierwsze trefienie przyszło oglądać nam dopiero po 15 minutach gry, a na listę strzelców wpisał się Jan Adamiec, który pewnym silnym strzałem posłał piłkę idealnie po długim słupku. Po tym fakcie Gospodarze kontrolowali przebieg meczu, jednak rywale cały czas byli nieustanni w kolejnych próbach i cały czas starali się doprowadzić do remisu. Ta przyjemność udała im się dopiero pod koniec pierwszej połowy, gdzie piłkę do nogi otrzymał Marek Szulgowicz, który w dogodnej sytuacji zachował stoicki spokój i dzięki tej bramce zawodnicy schodzili na przerwę przy stanie 1:1. Po zamienię stron nie wiele się zmieniło i cały czas byliśmy świadkami naprzemiennej wymiany cisów przez obie ekipy. W końcu po kilku minutowej ciszy sposób na pokonanie bramkarza ponownie odnalazł Szulgowicz i w 33 minucie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie po raz pierwszy w tym meczu. Od tego momentu mogło się wydawać, że to Górki przejęli pałeczkę w tym meczu i to oni będą rozdawać karty, jednak nie było to aż tak oczywiste. W 43 minucie spotkania ponownie mieliśmy remis, a piłkę do siatki skierował Stanisław Królikiewicz, a mecz zrobił się jeszcze bardziej interesujący. Po mimo wszelkich starań Gospodarzy, to Goście pokazali wyższość w końcowych minutach, a szczególnie na tym zaważył ich spokój, który otworzył im drogę do bramki na dwie minuty przez zakończeniem spotkania, a radość oraz przyjemność ze zdobycia bramki na wagę zwycięstwa przypadła Adamowi Marcinkiewiczowi.