Na inaugurację sezonu Bostik Czwartej Ligi Szóstek lepiej spisali się zawodnicy Retro Squad. I to oni byli w teorii faworytem starcia z Lamico. Tymczasem to gospodarze od samego początku narzucili swoje warunki i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 5 minucie wynik otworzył Damian Łukasik, a w 8 było już 2:0 po pięknym strzale głową Krzysztofa Ządka (i równie efektownej centrze Damiana Oleksiaka). Niedługo później było już 3:0 po dobitce Adama Tomaszewskiego, a po nieco ponad kwadransie Oleksiak popisał się pewnym wykończeniem, podwyższając na 4:0. Tuż przed przerwą mieliśmy odpowiedź gości, a konkretnie Kamila Ryńskiego, który zamknął naprawdę dobrą zespołową akcję. Jak się okazało, rezultat 4:1 utrzymał się do końca pierwszej odsłony. Po wznowieniu gry Lamico nie zwalniali tempa. W 24 minucie po długim zagraniu golkipera Bartka Kubickiego piłkę przejął Kamil Zawadzki i strzałem w długi róg poprawił na 5:1. Lecz po niespełna pół godzinie tego meczu małe nadzieje na punkty dał Damian Augustyniak, zmniejszając straty na 5:2. Mimo szans z obu stron ten stan utrzymywał się niemal do samego końca. Na finiszu gospodarze zdobyli jeszcze 2 gole (po dobitkach) autorstwa Łukasiaka i najlepszego na placu Adama Tomaszewskiego. Finalnie Lamico w pełni zasłużenie wygrali 7:2, notując premierową victorię w letnich rozgrywkach.