Chwilę przed godziną 20 przeżyło nam oglądać zmagania w ramach 7 ligi szóstek, gdzie na przeciw siebie stanęły zespoły Bulbez Team Bemowo Vs Fakel. Na pierwsze trafienie w tym meczu nie trzeba było długo czekać, bowiem już w 3 minucie spotkania drużynie prowadzenie dał Łukasz Bednarski, który przy odrobinie szczęścia wykorzystał podanie Marcina Tarasa. Ten gol dodał wiatru w żagle ekipę Gospodarzy, którzy z biegiem czasu stwarzali sobie coraz więcej akcji ofensywnych, a jedna z nich w 7 minucie meczu pozwoliła im podwyższyć prowadzenie do dwóch trafień, gdzie autorem gola był Grzegorz Kowerski. Po tym zdarzeniu Gospodarze nie zamierzali długo stać w cieniu i w końcu po 11 minutowych staraniach udało im się przełamać lody, a gola na 2:1 zdobył Vlad Dmytrychyn, lecz radość z gola nie trwała długo. Minutę później znów dobrą skutecznością wykazał się Bulbez i znów rywale musieli odrabiać dwubramkową stratę. Pod koniec pierwszych 20 minut Gospodarze podkręcili tempo doprowadzając do wyniku 4:1 i z niecierpliwią wyczekiwaliśmy na to co zawodnicy obu ekip zaprezentują nam w drugiej odsłonie. Po zmienię stron Gospodarze dość szybko znajdowali się na murawie i w 25 minucie meczu mogliśmy oglądać kolejne ich trafienie dające pena przewagę czterech trafień i po mału można było się domyślać do kogo finalnie powędrują trzy punkty. Z czasem gra zaczęła bardziej przypominać traning strzelecki w wylaniu Bulbez niż zacięta rywalizację o wagę trzech punktów, jednak mimo wysokiej przewagi Goście wciąż dokładali wszelkich starań by roztopić wysoką stratę bramkową. Ostatnie ich starania nie miały większego znaczenia bowiem finalnie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem 9:1 i Gospodarze mogli cieszyć z pewnie zdobytych trzech punktów.