Faworyci odjadą, czy peleton dogoni liderów?

W niektórych ligach wyklarowali się już pretendenci do tytułu. W lidze siódemek, faworytem do obrony mistrzostwa jest Chemik Bemowo. W lidze szóstek, pewnym krokiem po tytuł zmierza All4One. Szczególnie tych drugich czeka w ten weekend ciężka przeprawa, bo La Furia, to szalenie niebezpieczny rywal. Również w niższych ligach liderzy mogą odskoczyć goniącym rywalom, bo takie ambicje na pewno mają choćby BKS Górki w II lidze siódemek, czy FC Devs w trzeciej lidze szóstek. Zapraszamy na zapowiedź rozpoczynającej się już jutro 6. kolejki Ligi Bemowskiej!

 

1 Liga Siódemek:

Na pierwszoligowym froncie ligi siódemek przy Obrońców Tobruku w piątej kolejce zaplanowaliśmy pięć spotkań. Zatem rozegramy pełną kolejkę oraz jeden mecz zaległy, w którym w sobotni poranek przedostatnia w tabeli Zielona Polana podejmie Gladiatorów. Faworyt tego starcia nasuwa się sam. Ekipa Mateusza Piziorskiego przegrała jak dotąd wszystkie trzy mecze, podczas gdy obrońcy srebrnych krążków z jesieni wygrali dwa dotychczasowe starcia i zamykają podium pierwszej ligi. Zwycięzca może być tylko jeden. Stawiamy na mocną „dwójkę”. Kolejne mecze tej serii rozegramy już w niedziele, a już w pierwszym starciu ponownie w akcji zobaczymy Zieloną Polanę. Tym razem na jej drodze stanie dobrze radząca sobie w tej edycji ekipa Zjazdu i ponownie to nie gospodarze będą faworytami tej potyczki. Oczywiście w tym przypadku dajemy „Pizorowi” i spółce trochę większe szanse, ale i tak typujemy zwycięstwo drużyny Tomka Drzała, która wygrała jak dotąd dwa z trzech meczów, w tym sensacyjnie odprawiła z kwitkiem faworyzowanych „Anonimowych”. To właśnie ekipa Maćka Miękiny zamelduję się na murawie w kolejnym meczu, a ich rywalem w klasyku Ligi Bemowskiej będzie wicelider, Moszna Squad. Dla Pawła Maula i spółki będzie to drugi szlagier z rzędu. Przed tygodniem Moszna powalczyła z obrońcami mistrzowskiego tytułu jak równy z równym, ale ostatecznie musiała uznać wyższość Chemika. Z kolei AnonyMMous poprzedniej niedzieli sensacyjnie przegrali już swoje trzecie starcie z rzędu i aby nie stracić tego sezonu, mają ostatni dzwonek na pobudkę. Wiosną znacznie lepiej wygląda Moszna Squad, ale jak doskonale wiemy klasyki ligi żądzą się swoimi prawami. Forma i sytuacja kadrowa każe nam jednak upatrywać faworyta tego starcia w Mosznie. Bardzo ciekawie będzie w kolejnym meczu, w którym Gladiatorzy podejmą beniaminka, Sadybiankę. Dla aktualnych wicemistrzów bemowskich siódemek z jesieni będzie to drugi mecz w tej serii, a zatem do tej konfrontacji powinni podchodzić już dziewięcioma punktami na koncie (jeżeli oczywiście pokonają ZP). Gladiatorzy wiosennymi wzmocnieniami (m.in. Michał Dryński i Kamil Kuczewski) zasygnalizowali Chemikowi, że w tym sezonie mają wielką chrapkę na „majstra”, którego będą chcieli odzyskać (mistrz wiosny 2018). Nasze źródła mówią jednak, że do niedzielnego starcia Gladiatorzy przystąpią w mocno przetrzebionym składzie, co może, ale nie musi mieć wpływu na wynik. Ekipa z Sadyby z kolei wygrała dwa z trzech meczów, w tym także sensacyjnie ograła Anonimowych. Na pewno tanio skóry nie sprzeda, więc powinno być ciekawie. Na zakończenie niedzielnych zmagań w pierwszej lidze, ostatni w tabeli Old United zmierzy się z liderem, Chemikiem Bemowo. Ekipa Adriana Bery od początku wiosny gra bardzo pewnie, ogrywając kolejnych rywali i z trzema zwycięstwami przewodzi stawce. OU z kolei przegrywa wszystko jak leci i nic nie zapowiada aby akurat w tym meczu coś się zmieniło. Pewna „dwójka”.

Zielona Polana – Gladiatorzy  2

Zielona Polana – Zjazd  2

AnonyMMous – Moszna Squad  2

Gladiatorzy – Sadybianka  X

Old United – Chemik Bemowo  2

 

2 Liga Siódemek:

Także w piątej serii drugiej ligi siódemek oprócz kompletu czterech spotkań rozegramy jedno zaległe. Właśnie w tym meczu, w sobotni poranek FC Ochota podejmie sąsiada z drugiej połówki tabeli, Orły Leszka. Orły jak dotąd uzbierały jedno oczko więcej, ale rozegrały trzy mecze podczas gdy ich oponent dwa. Warto jednak zaznaczyć, iż przed tygodniem zremisowali z obrońcami złotych medali – Varsovią. Ekipa z Ochoty tymczasem po minimalnej porażce z Legionem na start wiosny, w poprzednią niedzielę pokazała, że duży plac jest im nie obcy i odprawiła z kwitkiem z kolei aktualnych srebrnych medalistów poprzedniej edycji, WK. Bardzo ciężko wskazać faworyta tego starcia, tym bardziej, ze jedni i drudzy doskonale się znają, dlatego dyplomatycznie postawimy na remis. Niedzielne zmagania zainauguruje bardzo ciekawa konfrontacja Legionu z Wariatami Kuchara. Nominalni gospodarze przed tygodniem, zamiast drużyny, przywieźli „szpital” i nieoczekiwanie gładko ulegli FCWU. Goście z kolei o poprzedniej kolejce także chcą jak najszybciej zapomnieć, gdyż dość niespodziewanie ulegli wspomnianej Ochocie i zamiast zameldować się na pozycji lidera spadli tuż za podium. Obie drużyny legitymują się dwoma zwycięstwami oraz porażką, a zatem nie pozostaje nam nic innego jak postawić na podział punktów, choć dużo zależeć będzie od tego w jakich zestawieniach personalnych wybiegną na murawę obydwa zespoły. Chwilę potem, ostatnia w tabeli Argentina FC podejmie obrońców mistrzowskiego tytułu, St. Varsovię. Gracze rodem z Ameryki Południowej w czterech meczach wywalczyli raptem punkt, ale wszyscy doskonale wiemy, że aby pokonać ekipę Peco Parrello i jego bandę, trzeba się solidnie nabiegać. „Witek” i spółka tymczasem przed tygodniem zaliczyli wpadkę i tylko zremisowali z Orłami, utrzymując się jednak na podium, ale tracąc pozycję lidera. Varsovia zapowiada szybką rehabilitację, a my stawiamy właśnie na nich wierząc, że remis w poprzedniej kolejce był tylko wypadkiem przy pracy. Mecz numer cztery zapowiada się na hit tej kolejki. W szranki bowiem staną rozkręcająca się ekipa FC Ochoty oraz lider po czterech seriach, BKS 04 Górki. Gracze z Ochoty jak już wspomnieliśmy przed tygodniem sprawili dużą niespodziankę i odprawili z kwitkiem aktualnego wicemistrza drugiej ligi, dając znak innym drużynom z czołówki, że rośnie im poważna konkurencja. To będzie dla nich prawdziwy sprawdzian, bo Górki w tej edycji prezentują się bardzo dobrze, a pozycja lidera którą zajmują najlepiej o tym świadczy. Co prawda jedni i drudzy awizują, że do tego spotkania przystąpią w okrojonych składach, ale na pewno czekają nas wielkie emocje. Mimo dobrze rokującej postawy FCO my postawimy na minimalne zwycięstwo Mikołaja Tchorzewskiego i jego kompanów, wśród których jakby nie było są liderzy obu klasyfikacji indywidualnych (Igor Jaszczak oraz wspomniany Tchorzewski). Na zakończenie zmagań piątej kolejki zapowiada nam się bardzo wyrównane widowisko. Otóż na murawie zameldują się Orły Leszka oraz FC Warsaw United. Obie ekipy w dobrych nastrojach kończyły poprzednią kolejkę. Orły jak już wspomnieliśmy urwały punkt Varsovii, natomiast FCWU odprawili z kwitkiem zdziesiątkowany kontuzjami Legion. Co więcej obie drużyny jak dotąd zgodnie zaliczyły po jednym zwycięstwie, remisie oraz porażce. Także w tym spotkaniu, każdy wynik wydaje się być równie prawdopodobny.   

FC Ochota – Orły Leszka  X

Legion – Wariaty Kuchara  X

Argentina FC – St. Varsovia  2

FC Ochota – BKS 04 Górki  2

Orły Leszka – FC Warsaw United  X

 

3 Liga Siódemek:

W piątej serii na trzecim szczeblu Ligi Bemowskiej siedmioosobowej rozegramy pełną kolejkę pięciu spotkań. Dwa z nich zaplanowaliśmy na sobotni poranek, natomiast trzy pozostałe odbędą się już w niedzielę. Sobotnie zmagania rozpocznie starcie siódmych w tabeli Chłopców do Bicia z ostatnią drużyną w stawce, Kasztanami. Nominalni gospodarze oprócz zwycięstwa na start rozgrywek w pozostałych dwóch meczach musieli uznać wyższość rywali, a o porażce przed tygodniem z Pohyblem 11:0 będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Z drugiej zaś strony ekipa Patryka Abramczyka wprawdzie przegrała wszystkie cztery mecze, ale trzeba przyznać, że wszystkie te porażki były nieznaczne. Czekamy zatem na pierwsze punkty Kasztanów i być może stanie się to tej soboty, bo my typujemy podział punktów. W drugim sobotnim meczu Defenders staną w szranki z rewelacją poprzedniej kolejki, KS Banderolą. Otóż nominalni goście tydzień temu pokonali faworyzowanych Anteniarzy, wywalczając tym samym swoje premierowe punkty w bemowskich siódemkach. Gospodarze z kolei jak dotąd zgromadzili jeden punkt w trzech meczach. Zapowiada się zacięta rywalizacja, ale my ciut więcej walorów widzimy po stronie Banderoli, która powinna pójść za ciosem i zgarnąć w tym spotkaniu kolejne trzy „oczka”. W pierwszym niedzielnym starciu doczekamy się jednego z dwóch hitów tej serii. Mianowicie trzeci w tabeli Pohybel, podejmie Agil at Agord, który z kolei zakotwiczył tuż za podium. Obie ekipy jak dotąd zgromadziły po dziewięć punktów, zgodnie notując po trzy zwycięstwa i porażkę. Powinno być ciekawie, a wyniku zadecydują zestawienia personalne obydwu zespołów oraz dyspozycja dnia. Chwilę później będziemy świadkami drugiego szlagieru, w którym piąta drużyna w tabeli podejmie wicelidera. Anteniarze, którzy grają do tej pory w kratkę, zmierzą się z PRE Wwa, które po rewelacyjnym początku, w zeszłym tygodniu nieco wyhamowało. Teoretycznie, więcej walorów czysto piłkarskich mają popularne „Antenki”, ale to „Emeryci” imponują w tym sezonie lepszą i bardziej stabilną formą, dlatego to na ich zwycięstwo postawimy. Na zakończenie czwartej serii, lider rozgrywek, Drink Men podejmie zespół środka tabeli, czyli KP Kozią. Murowanym faworytem tego starcia jest ekipa Mirka Wyszczelskiego, która jak dotąd w czterech meczach uzbierała dziesięć punktów i jako jedyna drużyna trzeciej ligi nie zaznała porażki. KPK tymczasem gra w kratkę, ale ma już na koncie sześć punktów, co sprawia że do podium traci raptem trzy oczka. W naszym mniemaniu DM się trochę pomęczą, ale mimo wszystko rozstrzygną ten mecz na swoją korzyść i utrzymają pozycje lidera oraz status niepokonanej drużyny.    

Chłopcy do Bicia – Kasztany  X

Defenders – KS Banderola  2

Pohybel – Agil at Agord  X

Anteniarze – PRE Wwa  2

Drink Men – KP Kozia  1

 

4 Liga Siódemek:

 Także na czwartym szczeblu bemowskich siódemek obejrzymy pełną serię pięciu spotkań i również na tym poziomie dwa starcia obejrzymy w sobotę, natomiast pozostałe trzy rozegramy już w niedzielę. Tą kolejkę rozpocznie spotkanie Bemovii ze Złotopolskimi Warszawa, a zatem siódma drużyna w tabeli podejmie ostatnią. Nominalni gospodarze długo nie mogli się odpowiednio wstrzelić i po dwóch remisach i porażce na start sezonu przed tygodniem w końcu wygrali. Czy zespół z Bemowa już na dobre się odblokował, czy też w końcu przełamią się Złotopolscy, którzy po niezłym debiutanckim sezonie, w tym niestety dla nich przegrywają wszystko jak leci, nie zdobywając w tej edycji jeszcze punktu. Zanosi się na to, że na swoje premierowe punkty przyjdzie im jeszcze poczekać, bo my stawiamy na młodą, rozkręcającą się ekipę z Bemowa. W drugim sobotnim starciu, wicelider rozgrywek, Walec zmierzy się z przedostatnią drużyną w tabeli Izbą Wytrzeźwień. Drużyna Maćka Zarzyckiego w ostatnich tygodniach imponuje formą, podczas gdy ich oponent tylko raz zremisował, ponosząc ponadto trzy porażki. Faworyt nasuwa się zatem sam i wychodzi na to, że swój dorobek bramkowy będzie miał okazję podkręcić lider klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców, Michał Burzyński. Stawiamy, że Walec przejedzie się po kolejnym rywalu. Niedzielne zmagania zainauguruje nam konfrontacja TN Pocisku z  Czupakabrami Warszawa, Lider podejmie ósmą drużyną w stawce i murowanym pewniakiem do zgarnięcia trzech punktów jest tutaj ekipa z Legionowa, która potknęła się tylko w pierwszej kolejce. Czupakabry wprawdzie już zdążyły wywalczyć tej wiosny cztery oczka, ale na rozpędzony „Pocisk” może się to okazać niewystarczające. My stawiamy przy tej parze pewną „jedynkę”. Mecz numer cztery zapowiada się bardzo interesująco. Otóż w szranki staną trzecie w tabeli Chyże Rosomaki oraz szósty FC Running Team. Zespół Jacka Dobraczyńskiego przed tygodniem zremisował mecz na szczycie i spadł z drugiej pozycji, z kolei FCRT po świetnym początku tej wiosny przegrał ostatnie dwa mecze i z sześcioma punktami plasuje się w środku stawki. Rosomaki zatem będą walczyć o jeszcze lepszą pozycję na podium, natomiast goście jeżeli nie chcą stracić kontaktu z czołówką muszą wygrać. My jednak typujemy coś zupełnie innego, a mianowicie stawiamy na podział punktów. Na zakończenie tej serii na murawie zameldują się drużyny TSP Szatańskie Pęto oraz Nie Ma Mocnych. Lepiej jak dotąd prezentuje się ekipa Piotra Burdacha, która zgromadziła dwa punkty więcej i nie zaznała jeszcze porażki. Tymczasem TSP gra w kratkę, notując podobnie jak rywal dwa zwycięstwa, ale do tego Pęta przegrały dwie pozostałe konfrontacje. Spodziewamy się bardzo twardej i zaciętej rywalizacji, ale minimalnie postawimy na Nie Ma Mocnych, którzy jakby nie było, bronią złotych medali wywalczonych na tym szczeblu jesienią.

Bemovia – Złotopolscy Warszawa  1

Walec – Izba Wytrzeźwień  1

TN Pocisk – Czupakabry Warszawa  1

Chyże Rosomaki – FC Running Team  X

TSP Szatańskie Pęto – Nie Ma Mocnych  2

 

1 Liga Szóstek:

Na „Irzyku” również będzie się działo! Na pierwszy ogień zmierzą się czwarty Drink Team z szóstym OM - em. Jeśli któraś z tych drużyn marzy o podium (a raczej obie mają je w planach), to nie ma innego wyjścia niż wygrać w najbliższą niedzielę. Drink Team, to doświadczenie, a patrząc po ostatnich wynikach, z pewnością są na fali wznoszącej. OMS, również po słabym początku w ich wykonaniu, w końcu się obudził. Jedni i drudzy posiadają też w swoich szeregach snajperów walczących o koronę króla strzelców: Łukasz Tippe i Mateusz Sieciechowicz to gwarancja stałego zagrożenia pod bramką rywali. Choć to klasyczny mecz z gatunku tych „o sześć punktów”, w którym remis nikogo nie urządza, po obu stronach widzimy zbliżony potencjał, więc stawiamy na podział punktów. Inaczej powinno być w starciu Papadensów z Bonum Guys. Bijący się o najwyższe cele zespół Dominika Podlewskiego kontra czerwona latarnia ligi. Bonum Guys po zeszłotygodniowym walkowerze zapowiadają, że to był wypadek przy pracy i w niedzielę powalczą o pierwsze zwycięstwo.  Z kolei zawodnicy w szarych trykotach musieli uznać wyższość DT, w tym jednak, naszym zdaniem są faworytem i powinni powrócić na zwycięską ścieżkę. Bardzo istotne spotkanie pod kątem utrzymania się na najwyższym szczeblu rozegrają Młodzi Perspektywiczni i FC NaNkacu. Dlatego spodziewamy się tutaj zaciętego widowiska, w którym o wyniku mogą przesądzić takie indywidualności jak Aleksander Muszyński i Damian Anczkiewicz albo Paweł Wojsław z Jakubem Małachowskim. O wskazanie zwycięzcy się jednak nie pokusimy. Szlagierem najbliższej serii gier powinna być potyczka lidera, All4One z trzecią w tabeli La Furią. Jeśli podopieczni Macieja Rataja zwyciężą po raz kolejny, to nie będę mieli tylko prostej drogi do mistrzostwa, będą mieli całą autostradę. Jednak ekipa w bordowych strojach to zawsze szalenie wymagający oponent, który bardzo rzadko przegrywa, stąd też liczymy na to, że zobaczymy mecz na miarę hitu kolejki. A na sam koniec przyjdzie nam zobaczyć konfrontację Rycerzy Świtu z Young Boys Legionowo. Obie drużyny tej wiosny osiągają rezultaty poniżej ich wysokiego potencjału, więc to starcie może być przełomowe dla ich dalszych losów w tym sezonie, bo podium to na pewno cel, który stawiają sobie jedni i drudzy. My tutaj stawiamy na podział punktów, ale żaden rezultat nas specjalnie nie zdziwi.

Drink Team – OMS X

Papadensy – Bonum Guys 1

Młodzi Perspektywiczni – FC NaNkacu X

All4One – La Furia 1

Rycerze Świtu – Young Boys Legionowo X

 

2 Liga Szóstek:

Na drugoligowych murawach także nie będzie miejsca na nudę. Gramy Czasami tydzień temu zanotowali pierwszą tej wiosny porażkę, ale teraz będą mieli szansę się odgryźć, gdyż ich najbliższym przeciwnikiem będzie pogrążony w kryzysie Tank Team. Oczywiście ekipę Marcina Tymoszuka stać na sprawienie niespodzianki, jesienią to oni byli górą w meczu tych zespołów. Lecz teraz forma przemawia za Krzysztofem Sobolewskim i jego świtą i to w nich upatrujemy faworytów do triumfu. Yelonkersi w zeszłej serii gier sięgnęli po wygraną, ale nie namęczyli się zbytnio, gdyż był to walkower. Teraz powinno być znacznie ciężej, bo na ich drodze stanie solidna w tych rozgrywkach FC Ochota z drugim najlepszym ligowym strzelcem, Przemkiem Sawickim na czele. Mimo tego minimalnie większe szanse dajemy ekipie z Jelonek, której siłą jest przede wszystkim kolektyw. W starciu drużyn z środka stawki, czyli ASPN Bemowo i Yelonek, trudno prognozować wynik, a wiele będzie zależeć od zestawień personalnych, jakie zaproponują na to spotkanie oba zespoły. Dlatego my zagramy tutaj na bezpieczne „X” i liczymy na dużo wrażeń. A w hicie szóstej kolejki lider, Bad Boys Zielonki zmierzy się z trzecimi Kindybałami FC. Co tu dużo ukrywać, spodziewamy się tutaj fajerwerków i strzeleckich popisów Pawła Szczepaniaka, Jakuba Kalinowskiego oraz ich kolegów. Nieco wyżej cenimy sobie akcje BBZ, który miał przecież udane sezony w pierwszej lidze, ale każde rozstrzygnięcie jest tutaj możliwe. Po ligowym szlagierze przyjdzie nam obserwować konfrontacje na dole tabeli. Albatrosy zmierzą się z Lantrą i dla obu zespołów to będzie ostatni dzwonek, by zacząć piąć się w górę, zatem nastawiamy się tutaj na prawdziwą batalię, w której nikt nie będzie odstawiał nogi. Kluczem do zgarnięcia trzech punktów może być postawa w ofensywie, a tą póki co ma lepsza drużyna Pawła Matryby. Za nią przemawia też zdecydowanie większe, wieloletnie doświadczenie z gry w naszych rozgrywkach dlatego to na nich postawimy w tym spotkaniu.

Gramy Czasami – Tank Team 1

Yelonkersi – FC Ochota 1

ASPN Bemowo – Yelonki X

Kindybały FC – Bad Boys Zielonki 2

Albatrosy – Lantra 2

 

3 Liga Szóstek:

Szóstą serię gier na trzecim froncie zaczniemy od mocnego uderzenia, bo od starcia walczących o awans Marchewek Zagłady i Dzików Futbolu, znajdujących się odpowiednio na drugim i trzecim miejscu. Ewentualny wygrany może znaleźć się w naprawdę komfortowej sytuacji w kontekście walki o drugą ligę, więc na pewno emocji nie zabraknie. Zwłaszcza że obie ekipy mają kim postraszyć w ataku. Zadecyduje dyspozycja dnia, dlatego nie wskażmy tutaj faworyta. Akszon Team tej wiosny gra w kratkę, za to Janusze Na Pikniku imponują konsekwencją. Niestety nie jest to pozytyw, gdyż do tej pory Krzysztof Sobieszczuk i spółka przegrali wszystkie dotychczasowe spotkania. Teraz nie odmawiamy im szans na przełamanie, ale będą musieli najpierw zatrzymać Kamila Dźwilewskiego, czołowego ligowego snajpera. Jak im się to uda, to będzie mała niespodzianka, ale faworytem do zwycięstwa jest doświadczony Akszon. KTS Chimera i Fast Trans zgromadzili do tej pory po sześć oczek, niemniej zawodnicy w biało-niebieskich trykotach potrzebowali do tego dwóch spotkań mniej, dlatego to ich akcje stoją wyżej u bukmacherów. Kluczem do wygranej może być postawa napastników: Jakuba Solińskiego i Michała Fijałkowskiego. Gramy tu na „dwójkę”, choć nie wykluczamy niespodzianki. Konfrontacja Teraz Kolskiej z Kretesem będzie klasycznym meczem o „sześć punktów”, by oderwać się nieco od dolnych rejonów tabeli. Obie drużyny w tym sezonie osiągają identyczne rezultaty, są zbliżone potencjałem, więc nam tutaj pachnie remisem. Czujemy też, że zobaczymy sporo bramek. Nie inaczej powinno być w hicie kolejki, gdzie bijący się o „pudło” Walec, spróbuje powstrzymać rozpędzonego lidera, FC Devs. Siłą ekipy Maćka Zarzyckiego jest kolektyw, strzelanie goli rozłożone jest na wszystkich zawodników. Z kolei „Devsi” tej wiosny to prawdziwa maszyna, która zmiata ze swojej drogi kolejnych rywali. W dodatku w fantastycznej dyspozycji jest najlepszy snajper ligi Robert Brzeziński, doskonale gra też Władysław Dziedzic, ale o wszystkich można mówić w samych superlatywach. Stąd też obstawiamy, że ich fantastyczna seria nie zostanie przerwana i będą już tylko o krok od awansu.

Marchewki Zagłady – Dziki Futbolu X

Akszon Team – Janusze Na Pikniku 1

KTS Chimera – Fast Trans 2

Teraz Polska – FC Kretes X

Walec – FC Devs 2

Sponsorzy