Podsumowanie sezonu Wiosna 2017 - III liga siódemek

Rozgrywki na trzecim szczeblu zdominowała bez wątpienia Lantra. Prowadzony przez Daniela Manistę świeżo upieczony mistrz wygrał siedem meczów, tracąc punkty tylko w trzech grach. Bardzo dzielnie gonił go Fast Trans, który mimo słabego startu później ewidentnie się rozkręcił. Szansę na złoto stracił jednak w przedostatniej serii gier, w której tylko zremisował z brązowym medalistą tej kampanii, BaguviXem. Ekipa Michała Gerymskiego z kolei dokonała dość nietypowej rzeczy, a mianowicie wystarczyły im tylko trzy zwycięstwa (przy pięciu remisach) do zgarnięcia brązowych krążków. Zapraszamy na podsumowanie trzeciej ligi siódemek.

Wszystko wskazywało na to, że Lantra zapewni sobie tytuł dużo wcześniej, ponieważ przez wiosnę szła jak burza. Już po rundzie zasadniczej miała sześć punktów przewagi, a na swoim koncie sześć zwycięstw i remis. Potem jednak przyszedł podział punktów z brązowymi medalistami tego sezonu i nieoczekiwanie do walki o złoto włączył się Fast Trans (który jednak nie wykorzystał szansy). Paweł Matryba i spółka nie kalkulowali i w przedostatniej kolejce przypieczętowali tytuł oraz awans do drugiej ligi, gromiąc FCK 97/98. Dopiero w ostatniej kolejce, pewni już mistrzostwa ulegli srebrnym medalistom. Kapitalny sezon rozegrał bezapelacyjnie najlepszy gracz trzeciej ligi siódemek Daniel Manista, który długo wręcz deklasował rywali w obu klasyfikacjach generalnych, a w końcówce sezonu odparł atak oponentów i w konsekwencji zgarnął zarówno koronę króla strzelców jak i asystentów- gratulacje !!! Taki sukces drużyny to bez wątpienia nie tylko zasługa wspomnianego Manisty, ale również całego zespołu, który może pochwalić się zarówno najlepszym atakiem jak i najszczelniejszą obroną. Srebrne krążki w najbliższy piątek zawisną na szyjach graczy Fast Transu, którzy mimo słabego startu mieli wielką szansę nawet na tryumf w trzeciej lidze. Michał Fijałkowski i spółka słabo zaczęli sezon wiosenny, przegrywając dwa pierwsze spotkania. Później jednak szybko złapali wiatr w żagle i w kolejnych ośmiu meczach wygrali sześć, a pozostałe dwa zremisowali. Seria ta konsekwentnie zbliżała ich do prowadzącej Lantry, którą na dwie kolejki przed końcem sezonu dogonili na cztery punkty. Niestety dla nich, w przedostatniej kolejce tylko zremisowali z trzecią drużyną tej kampanii i marzenia o złotych medalach muszą odłożyć na następny sezon. Oczywiście drugie miejsce zapewniło im awans do drugiej ligi czego również bardzo gratulujemy. Smaczku całej rywalizacji na tym szczeblu rozgrywek dodawali dwaj gracze świeżo upieczonych drugoligowców wspomniany już Fijałkowski oraz Jacek Strus. Obaj panowie dzielnie gonili Manistę wśród najskuteczniejszych zawodników poszczególnych klasyfikacji. Ostatecznie gracz Lantry odparł atak obu zainteresowanych, a bliżej celu był Strus, któremu do upragnionego celu zabrakło jednej asysty. Na trzecim miejscu sezon zakończył BaguviX, który grał delikatnie mówiąc w kratkę. To był bardzo dziwny sezon w wykonaniu ekipy Michała Gerymskiego, którzy osiągnęli swój wynik, wygrywając zaledwie trzy spotkania w całym sezonie. Do tego trzeba doliczyć jeszcze pięć remisów, które w ich przypadku okazały się kluczowe. Najpierw podział punktów z Nie Ma Mocnych zapewnił im udział w walce o medale. W grupie mistrzowskiej natomiast urwali punkty wszystkim rywalom, a ostatni ze zremisowanych meczów zapewnił im brązowe medale. BaguviX oprócz miana specjalisty od remisów legitymuje się również drugą najszczelniejszą defensywą trzeciej ligi. Tuż za podium zameldował się debiutujący w naszych rozgrywkach FCK 97/98, który podobnie jak trzecia drużyna ligi, również grał bardzo nierówno. Po niezłym początku sezonu także rzutem na taśmę uzyskał prawo gry o medale, a zwycięski okazał się  remis z NMM. Przed ostatnia kolejką mieli jeszcze szanse na brąz. Przegrali jednak rywalizację o najniższy stopień podium w bezpośrednim boju z BaguviXem. Rywalizację w grupie spadkowej wygrała KP Kozia, która rundę zasadniczą zakończyła tylko z punktem straty do pierwszej czwórki. Prawo gry o medale drużyna występująca od tego sezonu w czarnych trykotach przegrała w szóstej kolejce, ulegając późniejszym mistrzom. Utrzymanie zaś zapewnili sobie w przedostatniej kolejce fazy finałowej, w której pokonali Bemovię. Natomiast zwycięstwo w grupie spadkowej zapewnili sobie w ostatniej kolejce pokonując Nie Ma Mocnych. Z kolei Piotr Burdach i spółka, którzy sezon zakończyli tuż nad strefą spadkową zwycięstwa przeplatali z porażkami. W decydującej siódmej kolejce przy trzypunktowej stracie do strefy medalowej grali dwa mecze. Niestety oba, wspomniane wcześniej spotkania zremisowali i musieli walczyć o utrzymanie, które z kolei zapewnili sobie już po pierwsze kolejce decydującej fazy sezonu. Nie była to zbyt udana kampania ekipy znanej wcześniej pod nazwą Blockers Boys (nie tak dawno tryumfowali w czwartej lidze w edycji zimowej), a jednak mogą pochwalić się trzecią najlepszą obrona ligi w czym wielka zasługa najlepszego bramkarza tego szczebla rozgrywek, Piotra Burdacha. Pierwszym spadkowiczem z trzeciej ligi jest Chaos Ochota, który tego sezonu na pewno nie zaliczy do udanych. Wprawdzie pierwsze punkty zdobyli już w drugiej kolejce, remisując z późniejszym brązowym medalistą, ale na kolejne musieli czekać, aż do szóstej serii. Ostatecznie ekipa Mateusza Niedźwieckiego uzbierała dziesięć oczek, notując trzy zwycięstwa, remis oraz sześć porażek. Niezły sezon w ich barwach rozegrał piąty strzelec ligi Sebastian Solarski, który jednak w ostatniej kolejce doznał bardzo groźnej kontuzji (złamana noga). Sebastianowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a Chaosowi, powrotu do trzeciej ligi jesienią. Ostatnie miejsce w tabeli z tylko jednym zdobytym punktem przypadło debiutantom, Bemovii, która mimo kilku dobrych momentów, borykając się niejednokrotnie z kłopotami kadrowymi nie była w stanie nawiązać rywalizacji z rywalami. Debiutancki sezon to z pewnością dobra lekcja dla młodych zawodników z Bemowa, którzy zapłacili przysłowiowe „frycowe”, ale jesienią, w gronie czwartoligowców, absolutnie nie powinni należeć do outsiderów.

00 03

Sponsorzy