Niespodzianki w drugiej lidze

W miniony weekend do najciekawszych zdarzeń doszło w obu grupach drugiej ligi na sztucznej trawie. W grupie sobotniej, w meczu na szczycie dotychczasowy lider, BASF, uległ minimalnie Chłopcom do Bicia. Sensacją kolejki jest natomiast porażka (oraz jej rozmiary) Ryfersów w spotkaniu z Finlandią w grupie niedzielnej. W pierwszej lidze, w spotkaniu, które może przesądzić o miejscu na podium Akukaracza pokonała Bukat Diablos. W pierwszej lidze na nawierzchni naturalnej w hicie kolejki Redd’s podzielili się punktami z Kierownikami.

 

W pierwszej lidze w najciekawszym spotkaniu kolejki Akukaracza pokonała Bukat Diablos i wróciła na podium. Liderem wciąż pozostaje FC Ursynów, który pewnie i spokojnie pokonał FC Ginge. Za ich plecami wciąż FinancePro, które tym razem urządziło sobie ostre strzelanie z osłabionymi Yelonkami, aplikując im – bagatela – 12 bramek. Za niespodziankę należy też uznać porażkę TBD, które osłabione, nie dało rady Lantrze. W niezwykle istotnym spotkaniu w kontekście walki o utrzymanie Ciociosan podzielił się punktami z Oposami. Już tylko matematyczne szanse pozostały na to Orłom Leszka, które przegrały z Drink Teamem.

 

W drugiej lidze, w grupie sobotniej, mecz na szczycie dla Chłopców do Bicia, którzy pokonali jednego z bezpośrednich rywali w walce o awans, BASF. Dotychczasowy lider po tej porażce spadł aż na trzecie miejsce, bo na drugie, premiowane barażem wskoczyli XXX , którzy rozgromili Stare Bemowo. Czołówkę gonią Egoiści, którzy tym razem pewnie wygrali z Wilczenzą. Już tylko cud mógłby uratować Gummy Bears, które wysoko przegrali z N2O.

 

W grupie niedzielnej, najwięcej działo się w ostatnim spotkaniu. Skazywana na pożarcie Finlandia niespodziewanie rozbiła walczących o awans Ryfersów. Ozdobą spotkania był piękny gol strzelony przewrotką przez Pawła Paczka z linii pola karnego w same okienko bramki rywali. Już dziś można śmiało uznać, ze obok trafienia z 40 metrów autorstwa Roberta Wilczewskiego z TBD była to bramka sezonu. Pozostali faworyci jednak nie zawiedli. Prowadzący Królewscy rozgromili innego spadkowicza, Old Boys, FC Mokotów nie dał szans DMT, a najwyższe zwycięstwo było dziełem Satelitos, którzy zaaplikowali aż 9 bramek FC Młynów.

 

W jednym rozegranym w miniony weekend spotkaniu trzeciej ligi grupy A, Akszon Team uległ po wyrównanym meczu UTS. Znacznie więcej działo się w grupie B. W najciekawszym spotkaniu pierwszej porażki w tym sezonie doznał niepokonany dotąd Pohybel. Dotychczasowy lider musiał uznać wyższość Freestyle Team’u, który potwierdził, że zamierza szybko wrócić do drugiej ligi. Nowym liderem zostało jednak GTW Bielany, które rozbiło Blaugranę, pozbawiając ją już resztek złudzeń na awans. Z awansu nie rezygnuje też Bulbez Team, który poradził sobie z coraz bardziej solidnym BKS - em Górki.

 

Na nawierzchni naturalnej, w najciekawszym spotkaniu osłabieni Redd's zremisowali z Kierownikami, sprawiając, że walka o tytuł powinna się toczyć do ostatniej kolejki. Tym bardziej, ze drugiej porażki doznało LGB, tym razem nieoczekiwanie tracąc trzy oczka w spotkaniu z Gramy Czasami. Pierwsze i to od razu bardzo efektowne zwycięstwo w sezonie zanotował FC Running Team, który rozgromił Izbę Wytrzeźwień. Utrzymanie na kolejkę przed zakończeniem pierwszej fazy rozgrywek zapewniło sobie Nankatsu, które pokonało Rookies.

 

Przypominamy, że w najbliższej kolejce nie można już dokonywać transferów, ani dopisywać nowych zawodników!!!

Sponsorzy