Na zamknięcie 4 kolejki spotkań GS Raptusy Ursus podejmowali Defendersów. Dla gospodarzy ten sezon nie rozpoczął się najlepiej, biorąc pod uwagę, że zaliczyli na razie same porażki. Co innego rywal, który poza jedną przegraną ma na koncie dwa zwycięstwa. Pierwsza połowa bardzo wyrównana, lecz żadna z drużyn nie umiała znaleźć drogi do bramki. Druga podobnie, lecz tu już zobaczyliśmy trafienia. Pierwsi gola niespodziewanie zdobyli GS RU, po bramce Tomka Rębiewskiego. Dwie minuty później Defendersi odpowiadają bramką wyrównującą, której strzelcem był Patryk Oleksa. Niestety ich radość skończyła się po kolejnych dwóch minutach. Tym razem na listę wpisał się Matek Chechat. Wynik 2:1 utrzymał się do końca meczu. Do pierwszych 3 pkt w dużej mierze przyczynił się bramkarz GS RU Adrian Kakietek, który świetnie spisywał się między słupkami.