Pomimo, że na Lidze Wiosennej obydwie drużyny dzieliła jedna klasa rozgrywkowa zapowiadało się na bardzo wyrównany pojedynek. KS Na Pełnej po premierowym sezonie zdążyli już poczuć klimat panujący na obiekcie znajdującym się na warszawskim Bemowie. Drużyna Legionu natomiast tracąc szanse na mistrzostwo w ostatni weekend ligi na pewno bardzo chciała dobrze wejść w kolejny sezon wygrywając swój premierowy mecz. Lepiej w to spotkanie weszli zawodnicy gości, którym w 5 minucie na przeszkodzie stanął słupek bramki gospodarzy. Minutę później Kamil Ceran ustawił już swój celownik prawidłowo i z dalszej odległości pięknym strzałem otworzył wynik spotkania.  Pod koniec pierwszego kwadransa gry inicjatywę przejęli goście, którzy w czternastej minucie doprowadzili do wyrównania. W pierwszej połowie jedyną akcją wartą odnotowania była obita poprzeczka przez zawodników Legionu i z wynikiem remisowym drużyny schodziły na przerwę. Druga połowa nie była już tak bardzo wyrównana. W pierwszych dziesięciu minutach dwukrotnie wspomniany wyżej Kamil umieścił piłkę w bramce swoich rywali i jego drużyna odskoczyła na dwubramkowe prowadzenie. Pod koniec meczu wynik ustalił Kacper Orłowski i drużyna Legionu mogła się po końcowym gwizdku cieszyć z pierwszych trzech punktów w nowym sezonie. Drużyna KS Na Pełnej pomimo bardzo dobrej postawy w pierwszej połowie nie wytrzymała tego meczu kondycyjnie i premierowych punktów musi szukać w kolejnej kolejce.