W pierwszym meczu Trzeciej Ligi Szóstek Prosektorium zmierzyło się z KTS Chimierą. Pierwsza bramka padła po zaledwie czterech minutach od rozpoczęcia spotkania. Arkadiusz Gmowski podał idealną piłkę do Marcina Cichockiego, a ten pokonał bezradnego bramkarza rywali. Do remisu doszło już trzy minuty później. Strzelcem bramki wyrównującej był Karol Wojciechowski. Następnie pole gry należało tylko i wyłącznie do nominalnych gości. W ciągu dziesięciu minut udało im się strzelić kolejne pięć goli. Świetnie dysponowani w tym meczu byli Marcin Cieślak, Damian Smoliński i Maciej Bartosiewicz. Krótko przed przerwą, po fenomenalnej dwójkowej akcji Michała Skalskiego i Marcina Żuka, gospodarze zmniejszyli straty na 2:6.  Po zmianie stron obraz meczu był bardzo podobny do pierwszej połowy, czyli pełna kontrola gości.  W dwudziestej szóstej i trzydziestej ósmej minucie bramki zdobył Maciej Bartosik, a dwie minuty później Karol Zaorski podwyższył prowadzenie na 2:9. Jeszcze przed końcem spotkania, drużyny zdobyły po jednej bramce. Najpierw bramkę samobójczą dla Prosektorium zdobył Paweł Janas, a następnie w 48 minucie Piotr Jakubowski ustalił wynik spotkania na 10:3. Dla KTS Chimery było to drugie zwycięstwo w tej edycji Ligi Bemowskiej.  Natomiast Prosektorium po remisie i trzech porażkach zajmuje przedostanie miejsce w lidze.