W meczu St. Varsovia z All4One pewnym faworytem wydawali się Ci drudzy. Ekipa Macieja Rataja jakby nie było broniła trzeciego miejsca, natomiast Witek i spółka musieli wygrać by pozostać w walce o brąz. Tymczasem dość nieoczekiwanie, wynik już szóstej minucie dla St.V otworzył, Karol Mroczkowski. Niespełna trzy minuty później jednak do wyrównania doprowadził Stasiu Kędzierski. Na następne trafienie musieliśmy poczekać aż do osiemnastej minuty kiedy to duet Kędzierski-Garbacki dali prowadzenie swojej drużynie. Chwilę przed gwizdkiem kończącym tę część spotkania, piłkę do bramki wpakowali jeszcze Igor Szymańczyk oraz Piotr Świstak i do przerwy A4O prowadził już 4:1. Po zmianie stron goście kontynuowali swój marsz po zwycięstwo czego skutkiem były trafienia Dariusza Garbackiego oraz Piotra Świstaka kolejno w 38 i 40 minucie meczu. Mało tego już chwilę później Kędzierski ponownie umieścił piłkę w bramce rywali tym samym kompletując hattricka. W 46 minucie St. Varsovia wykorzystała brak koncentracji u rywali i zdobyła drugiego gola. Ostatnia bramkę w tym spotkaniu zdobył ponownie Kędzierski, ustalając tym samym wynik meczu na 8:2 dla All4One. Świeżo zdobyte trzy punkty pozwoliły ekipie Macieja Rataja utrzymać trzecią pozycje w tabeli Drugiej Ligi Zimowej i co ciekawe wobec porażki KSPB zachować szansę nawet na srebro.